SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WRC - Richard Burns

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2664

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 353 Wiek 30 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 18912



Richard Burns (ur. 17 stycznia 1971 w Reading, Berkshire, zm. 25 listopada 2005 w Londynie) - zwycięzca Rajdowych Mistrzostw Świata z 2001. Dziesięciokrotny zwycięzca rajdów samochodowych w klasyfikacji WRC. Zawodnik zespołów fabrycznych Subaru (1999-2001), Mitsubishi (1996-98) i Peugeota (2002-2003). Jego wieloletnim pilotem był Robert Reid. Jego ostatnim startem był Rajd Katalonii 2003 gdzie jechał Peugeotem 206 WRC. Przed Rajdem Walii zemdlał w swoim prywatnym samochodzie jadąc autostradą z innym zawodnikiem a prywatnie kolegą Markko Märtinem, który zatrzymał samochód i uniknął wypadku. W 2003 lekarze stwierdzili u niego raka mózgu, co spowodowało, że wycofał się z rajdów. Kilka dni przed śmiercią zapadł w śpiączkę. Zmarł dokładnie w czwartą rocznicę zdobycia swojego mistrzostwa świata.

Karierę zawodniczą rozpoczął w wieku 14 lat kiedy to ojciec zaprowadził go do lokalnego klubu motorowego. Już wtedy młody Richard wiedział,że chce poświęcić życie rajdom. Jego pierwszym samochodem rajdowym był Talbot Sunbeam. W 1992 roku przesiadł się do Subaru Legacy i dwukrotnie zdobył mistrzostwo Wielkiej Brytanii (w 1992 roku w kategorii National, a rok później w klasie Open). W roku 1994 Burns został kierowcą Subaru World Rally Team oraz dostał możliwość wystartowania w kilku rajdach WRC za kierownica Subaru Imprezy 555. Sfrustrowany faktem,że Subaru nie chciało zaoferować mu pełnego programu startów w Mistrzostwach Świata, wraz z końcem sezonu 1995 zmienił pracodawcę na Mitsubishi. W zespole spod znaku Trzech Diamentów odniósł swoje pierwsze zwycięstwa w WRC pokonując swych rywali na trasach morderczego Rajdu Safari w marcu 1998 roku oraz w Rajdzie Wielkiej Brytanii osiem miesięcy później. Pomimo doskonałych wyników Richard zdawał sobie sprawę, że w Mitsubishi nigdy nie uda mu się wyjść z cienia Tommi Makinena, dlatego po zakończeniu sezonu 1998 podjął decyzje o powrocie do Subaru. W pierwszym sezonie ponownej współpracy Burns i Subaru (starą Imprezę 555 zastąpiła nowoczesna Impreza WRC) wygrali 3 rajdy (Akropol, Australia i Wielka Brytania), co zaowocowało wicemistrzostwem świata. W ostatecznej klasyfikacji Burns uległ Tommi Makinenowi zaledwie o 5 pkt. Sezon 2000 to debiut nowej Imprezy WRC P2000. Burns wiązał duże nadzieje z samochodem, który był szybszy od poprzednika aż o 0,6 sekundy na kilometrze. Nowa konstrukcja oprócz szybkości wyróżniała się również awaryjnością i pomimo 4 zwycięstw (Safari, Portugalia, Argentyna, Wielka Brytania) po raz drugi z rzędu Burns został wicemistrzem świata, przegrywając walkę o tytuł z Marcusem Gronholmem. W sezonie 2001 pomimo odniesienia tylko jednego zwycięstwa (Rajd Nowej Zelandii) i zgromadzenia rekordowo niskiej liczby punktów (44) Richard Burns został Mistrzem Świata. W zwycięskim sezonie Burns postawił na dojeżdżanie do mety i zbieranie punktów niekoniecznie podejmując walkę o zwycięstwo. Taktyka ta okazała się skuteczna gdyż główni konkurenci Richarda do tytułu (Colin McRae i Tommi Makinen) pomimo, iż wygrali więcej rajdów jednak rzadziej meldowali się na mecie, a jak wiadomo zwycięzcy są na mecie. Dwa lata spędzone za kierownica Peugeota 206 WRC z pewnością były dla Burnsa niezwykle frustrujące. Pomimo dysponowania ultranowoczesną rajdówką Burns nie zdołał wygrać ani jednego rajdu. Głośno też było w mediach o rzekomym konflikcie Anglika z dotychczasowym liderem teamu Marcusem Gronholmem. Fin uważał Burnsa za wyniosłą i zarozumiałą gwiazdę. Wyrównana jazda i częste meldowanie się na podium w sezonie 2003 sprawiło, że przez większość sezonu Burns był liderem klasyfikacji Mistrzostw Świata. Do ostatniego w sezonie Rajdu Wielkiej Brytanii przystępował z realnymi szansami na mistrzowski tytuł. Niestety los chciał inaczej. W drodze na rekonesans, tuż po minięciu mostu na autostradzie M4 oddzielającego Anglię od Walii, Richard Burns zasłabł za kierownicą swojego Porsche 911. Jedynie refleks pasażera Markko Martina, który złapał kierownicę pozwolił uniknąć wypadku. Tego dnia Richard Burns rozpoczął najważniejszy oes w swoim życiu. Niestety przegrał go.

Wśród kibiców znany był jako "Burnsie". Jego styl jazdy charakteryzował się wyważeniem i spokojem. Był zawodnikiem często punktującym, o wyrównanej formie. Poza rajdówką dał się poznać jako człowiek spokojny, raczej stroniący od przesadnej sławy i szumu wokół swojej osoby. Zdecydowanie zyskiwał w oczach innych przy bliższym kontakcie. Burns znany był również z tego, jak kompleksowo opisywał trasę rajdu. Jedynym pilotem, który nadążał z dyktowaniem był Robert Reid, prywatnie przyjaciel Burnsa. Po wycofaniu się Burnsa ze sportu Reid już nigdy nie wsiadł do samochodu rajdowego.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Richard_Burns 

I dont stop when im tired
I stop when im done!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

WRC - Galeria sław: Sébastien Loeb

Następny temat

WRC - Peter Solberg

WHEY premium