Borykam się z pewnym problemem i mam pytanie odnośnie kontrowersyjnej dość tematyce.
Jestem po operacji jednostronnej ginekomastii (naturalna nie po sterydach) operowany byłem na niestety poprzez NFZ i chirurg się nie popisał przez co teraz mam dość znaczny ubytek mięśnia piersiowego i zapadnięty sutek.
Czy jest jakaś możliwość odzyskania proporcji? Trenuje na siłowni już 1,5roku po operacji skupiając się na klatce piersiowej ale niestety efektów brak...
Czy zastosowanie syntholu w celu wypełnienia ubytku będzie dobrym rozwiązaniem ? Czy w Polsce są kliniki które podejmują się takiego zadania?
Jeśli temat nie na miejscu proszę o usunięcie.