Jakis czas temu skręciłem duży palec u stopy grając w koszykówkę. Lekarz zalecił 3 tyg. w gipsie lub w szynie. Zdecydowałem sie na szyne. Po 3 tyg ściągnąłem szynę i niestety wróciłem zbyt szybko do sportu (co nie było mądre ani troche). Zagrałem jeden mecz, palec zaczął boleć na nowo. Tak więc wstawiłem palec w szynę jeszcze raz na 3 tygodnie. Po ściągnięciu szyny staw nie był opuchnięty. Niestety jak zacząłem chodzić bez szyny, starając się oszczędzać ten staw, palec spuchł na nowo i lekko pobolewa. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Czy mam smarować maścią i nie martwić się opuchlizną i bólem, czy może włożyć w szynę jeszcze na jakiś czas?
Znając polskie warunki leczenia do lekarza będę czekał 2 miesiące, dlatego zwracam sie do was na forum. Gdy miałem skręconą kostkę, włożyli mi ją w gips na 3 tyg.i potek było ok.
Pozdrawiam