Jestem ostatnie 2 lata on, lecialo wszystko. Tesc, sustanon, tren, metanabol, boldenone, masteron, deca, npp. HCG bylo podawane co 8-12 tygodni jednak ostatnio to zostalo zaniedbane. Aktualnie planowalem wejsc na mostek lub zejsc totalnie gdyz ostatni tydzien strasznei sie czuje jakby mnie ktos mlotem przylozyl, do tego doszedl kaszel mokry z flegma (zawsze mialem ze wzgledu na reflux i przepukline zoladka ale teraz sie nasilil) uczucie 'przeziebienia' lub 'grypy' nie goraczkuje jednak czasem wyskoczy mi ponad 37 ale zazwyczaj trzyma sie w granicach 36.5c. Ostatni tydzien leze jak polamany w ciagu dnia lapie momenty ze czuje sie super a za chwile leze na sofie i sie nie moge z niej podniesc. Zrobilem dzisiaj badania i wyskoczylo mi wysokie OB, CRP i podwyzszone monocyty . OB mam 31 a skala to 2-12 z kolei CRP norma to 0-5 a ja mam ponad 30... Czy to moze byc poprostu zwykle przeziebienie czy to za wysokie sumy na zwykle przeziebienie? prosze o porade i jezeli ktos ma chwile obejrzenie reszty wynikow czy sa wporzadku. Bardzo dziekuje z gory.
Pozdrawiam