Przepuklina brzuszna - z siatką czy bez siatki?

Witajcie! Wiem że to pierwszy mój post na tym forum ale NAPRAWDĘ potrzebuję Waszych porad, ponieważ nawet literatura naukowa skupia się na nawrotach czy infekcjach, natomiast kwestia sprawności po zabiegach jakby w ogóle nie jest poruszana.
Już dwa miesiące (de facto od 2,5) po wycięciu wyrostka zmagam się z bólem - w zasadzie tylko plastry przeciwbólowe sprawiają że mogę chodzić do pracy. Ale o zakupach w markecie czy wyjściu do kina wieczorem mogę pomarzyć bo od razu muszę się położyć żeby móc wstać rano. Część bolu udało mi się zwalczyć ponieważ wynikała z ucisku nerwów (chirurg przeprowadził mi wspaniałe cięcie w miejscu wyjścia nerwów czuciowych na brzuch) polepszyło się o tyle, że mogę siadać i chodzić do biura.
Wczoraj zrobiłam MR i na moje oko w cięciu, tam gdzie bez przerwy mnie bolało po operacji (nawet po upływie miesiąca), jest ubytek w ścianie. Dosłownie tak, jakby w jednym miejscu mięsień nie był przyszyty. Skonsultowałam się z radiologiem ale jakość obrazu na zwykłym monitorze jest za słaba jednak on też widzi ubytek, ale radzi czekać na opis. To jeszcze nie jest przepuklina ale stanowi to raczej kwestie czasu...
Zapewne żebym mogła wrócić do życia będę musiała się zdecydować na następny zabieg... A muszę jak najszybciej wrócić do pracy. Zwolnienie uda mi się dostać na tydzień, może dwa a już dwa wykorzystałam w tym roku jak szukałam przyczyny czemu mam cały czas wrazenie że "przypalają mnie zapalniczką". Więc siatka byłaby najlepsza i na jakieś 95% zabezpieczy przed nawrotem. Ale obawiam się że siatka w brzuchu obrośnie blizna i stwardnieje, więc o powrocie do Pole dance i reszty sportów będę mogła pomarzyć. Nie mówiąc o tym że nie będzie to niebolesne.

Czy ktoś ma doświadczenia z przepukliná brzuszna albo w bliznie pooperacyjnej i może się tym podzielić? Czy siatka mocno ograniczać życia z czasem przestaje być mocno odczuwalna? Można przy niej się rozciągać?
No i z bardziej zaawansowanych - polecacie laparoskopie?

Witaj

Staphylococcus

na moje oko w cięciu, tam gdzie bez przerwy mnie bolało po operacji (nawet po upływie miesiąca)

Gdzie dokładnie odczuwasz ból i jakiego on jest rodzaju ? jakie czynności go nasilają ?

Po opisie można podejrzewać że blizna wprowadziła zaburzenie i nieprawidłowe napięcie co w tym obszarze jest szczególnie ważne i ma kluczowe znacznie , musi być ona mobilna i mieć prawidłowy ślizg między tkankami inaczej będzie powodować zaburzenie czynnościowe , zarówno na drodze mechanicznej jak i nerwowej poprzez przezstymulowanie receptorów co będzie prowadziło do kompensacji wcale nie musi się to skończyć z przepukliną brzuszną a np. problemami z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa czy zaburzoną czynnością narządów wewnętrznych.


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2017-02-11 19:20:33

BPL-G

Witaj

Staphylococcus

na moje oko w cięciu, tam gdzie bez przerwy mnie bolało po operacji (nawet po upływie miesiąca)

Gdzie dokładnie odczuwasz ból i jakiego on jest rodzaju ? jakie czynności go nasilają ?

Po opisie można podejrzewać że blizna wprowadziła zaburzenie i nieprawidłowe napięcie co w tym obszarze jest szczególnie ważne i ma kluczowe znacznie , musi być ona mobilna i mieć prawidłowy ślizg między tkankami inaczej będzie powodować zaburzenie czynnościowe , zarówno na drodze mechanicznej jak i nerwowej poprzez przezstymulowanie receptorów co będzie prowadziło do kompensacji wcale nie musi się to skończyć z przepukliną brzuszną a np. problemami z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa czy zaburzoną czynnością narządów wewnętrznych.






Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2017-02-11 19:20:33

Chciałabym i długo wierzyłam że jest jak mówisz, kupa kasy poszła na fizjoterapeutów i laser (LLLT), ponieważ myślałam że jak zacznę masaże blizny i usprawnie gojenie to uda mi się tej historii uniknąć. Na moje nieszczęście chirurg zastosował przedpotopowa technikę cięcia i zamiast zwykłego cięcia McBurneya zrobił mi coś a'la laparotomia zwiadowcza, mimo że diagnoza była pewna a że blizna na skórze jest ładna to nikt mojego bólu nie traktuje poważnie - dopóki nie poczuje przez skórę jak rozorana jestem w środku. Zrosty między tkanka podskórną a skóra się zerwały jakiś czas temu i wszystko z wierzchu jest mobilne jak powinno być.
To co mnie niepokoi w MR wygląda następująco. Dla mnie to formująca się bądź już utworzona przepuklina Spiegla. Jest o tyle ciekawa że w badaniu fizykaknym jej nie widac, ponieważ przebiega między mięśniami w linii polksiezycowatej. I boli jak nie wiem szczególnie przy staniu, kichaniu lub pochylaniu się. Mimo iż mam plaster przeciwbólowy w tym miejscu. Dlatego sądzę że to przepuklina i stąd moje dywagacje czy siatka bardzo upośledzi moja mobilność czy nie. To jest dla mnie niezmiernie ważne :(

BPL-G

Witaj

Staphylococcus

na moje oko w cięciu, tam gdzie bez przerwy mnie bolało po operacji (nawet po upływie miesiąca)

Gdzie dokładnie odczuwasz ból i jakiego on jest rodzaju ? jakie czynności go nasilają ?

Po opisie można podejrzewać że blizna wprowadziła zaburzenie i nieprawidłowe napięcie co w tym obszarze jest szczególnie ważne i ma kluczowe znacznie , musi być ona mobilna i mieć prawidłowy ślizg między tkankami inaczej będzie powodować zaburzenie czynnościowe , zarówno na drodze mechanicznej jak i nerwowej poprzez przezstymulowanie receptorów co będzie prowadziło do kompensacji wcale nie musi się to skończyć z przepukliną brzuszną a np. problemami z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa czy zaburzoną czynnością narządów wewnętrznych.






Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2017-02-11 19:20:33

Chciałabym i długo wierzyłam że jest jak mówisz, kupa kasy poszła na fizjoterapeutów i laser (LLLT), ponieważ myślałam że jak zacznę masaże blizny i usprawnie gojenie to uda mi się tej historii uniknąć. Na moje nieszczęście chirurg zastosował przedpotopowa technikę cięcia i zamiast zwykłego cięcia McBurneya zrobił mi coś a'la laparotomia zwiadowcza, mimo że diagnoza była pewna a że blizna na skórze jest ładna to nikt mojego bólu nie traktuje poważnie - dopóki nie poczuje przez skórę jak rozorana jestem w środku. Zrosty między tkanka podskórną a skóra się zerwały jakiś czas temu i wszystko z wierzchu jest mobilne jak powinno być.
To co mnie niepokoi w MR wygląda następująco. Dla mnie to formująca się bądź już utworzona przepuklina Spiegla. Jest o tyle ciekawa że w badaniu fizykaknym jej nie widac, ponieważ przebiega między mięśniami w linii polksiezycowatej. I boli jak nie wiem szczególnie przy staniu, kichaniu lub pochylaniu się. Mimo iż mam plaster przeciwbólowy w tym miejscu. Dlatego sądzę że to przepuklina i stąd moje dywagacje czy siatka bardzo upośledzi moja mobilność czy nie. To jest dla mnie niezmiernie ważne :(

Miałem operacje na przepukline ale pachwinową prawa z uzyciem siatki i powim ci tak szczerze ze przez 3 miesiace po operacji ból był spory i częsty , p[o 3 miesiacach zaczałem biegac i cwiczyc pomimo bólu , zacząłem się rozciągać i aktywnie żyć .Blizna bolała czasem mniej a czasem bardziej i wielokrotnie miałem uczucie i wrażenie że na nowo mi sie odnowiła przepuklina :) Nawet .po roku od operacji pojawiały się nagłe i chwilowe bóle , Aktualnie jestem równo 2 lata po operacji a od ponad roku ćwicze siłowo i wszystko jest ok. Ból praktycznie zniknął ale pojawia sie czasem przy okazji nagłych zmian pogodowych hehe :) .

Odnośnie blizny to przez 4-6 miesięcy była tak twarda jak kość , miałem wrazenie ze cała blizna jest z kamienia, pamietam tez ze przy pierwszych treningach po 3 miesiacach ból przy rozciąganiu był ogromny bo pewnie było sporo zrostów a przez pierwsze 2 tygdonei po operacji kazdy ruch ciała to było piekło:)

Miałem też taką sytuacje że po 4 miesiacach od zabiegu podczas intensywnego wysiłku lekko otowrzyła mi się rana po tym najgrubszym wyjsciu szwa i leciała z niego krew. Odpuściłem wysiłek na 2-3 tygodnie i wszystko sie na nowo zagoiło . Staram się zyc normalnie i nie mysleć o przepuklinie - co ma byc to bedzie:)



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-02-12 18:47:27

Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-02-12 18:49:56

Staphylococcus

Chciałabym i długo wierzyłam że jest jak mówisz, kupa kasy poszła na fizjoterapeutów i laser (LLLT), ponieważ myślałam że jak zacznę masaże blizny i usprawnie gojenie to uda mi się tej historii uniknąć. Na moje nieszczęście chirurg zastosował przedpotopowa technikę cięcia i zamiast zwykłego cięcia McBurneya zrobił mi coś a'la laparotomia zwiadowcza, mimo że diagnoza była pewna a że blizna na skórze jest ładna to nikt mojego bólu nie traktuje poważnie - dopóki nie poczuje przez skórę jak rozorana jestem w środku. Zrosty między tkanka podskórną a skóra się zerwały jakiś czas temu i wszystko z wierzchu jest mobilne jak powinno być.
To co mnie niepokoi w MR wygląda następująco. Dla mnie to formująca się bądź już utworzona przepuklina Spiegla. Jest o tyle ciekawa że w badaniu fizykaknym jej nie widac, ponieważ przebiega między mięśniami w linii polksiezycowatej. I boli jak nie wiem szczególnie przy staniu, kichaniu lub pochylaniu się. Mimo iż mam plaster przeciwbólowy w tym miejscu. Dlatego sądzę że to przepuklina i stąd moje dywagacje czy siatka bardzo upośledzi moja mobilność czy nie. To jest dla mnie niezmiernie ważne :(

Musiałabyś znaleźć terapeutę co się specjalizuje w terapii wisceralnej przy zrostach w tej części ciała takie dolegliwości są normalne przy zwiększonym ciśnieniu w jamie brzusznej (kaszel/kichanie), zrosty ograniczają mobilność tkankową i w pozycjach w których napięcie będzie wzrasta to również będzie tak z dolegliwościami . Podczas kichania / kaszlu widzisz żeby coś się uwypuklało ?