Witam serdecznie,
Parę lat temu złamałam nos. Zarówno chrząstka jak i przegroda są delikatnie przesunięte (co niestety doskwiera mi jako alergikowi).
Złamanie nie było nastawianie, a co za tym idzie, w miejscu złamania powstała boląca narośl - garbek, który powoduje niezwykły dyskomfort.
Rozumiem, że mam szanse na refundację wyprostowania przegrody, jednak czy byłaby możliwość opłacenia przez NFZ zabiegu usunięcia dokuczliwego garbka?
W najbliższym czasie wybieram się do laryngologa, jednak chcialabym już wiedzieć z jakim nastawieniem mam do tego podejść :)
Dziękuję z góry za odpowiedź,
Pozdrawiam,
Loff.
Parę lat temu złamałam nos. Zarówno chrząstka jak i przegroda są delikatnie przesunięte (co niestety doskwiera mi jako alergikowi).
Złamanie nie było nastawianie, a co za tym idzie, w miejscu złamania powstała boląca narośl - garbek, który powoduje niezwykły dyskomfort.
Rozumiem, że mam szanse na refundację wyprostowania przegrody, jednak czy byłaby możliwość opłacenia przez NFZ zabiegu usunięcia dokuczliwego garbka?
W najbliższym czasie wybieram się do laryngologa, jednak chcialabym już wiedzieć z jakim nastawieniem mam do tego podejść :)
Dziękuję z góry za odpowiedź,
Pozdrawiam,
Loff.