Wczoraj na treningu piłki ręcznej kiedy rozpoczynałam wyskok, tj. wybijałam się koleżanka wpadła mi w kolano. Odczułam lekki ból, ale jakoś nie przejęło mnie to. W szatni chciałam kucnąć po buty i wtedy wydawało mi się, że moje kolano jest jakby pełne i miałam wrażenie, że zaraz strzeli. momentalnie usiadłam z wyprostowaną nogą i zobaczyłam, że mam spuchnięte kolano. kiedy wstałam miałam wrażenie, że noga "zegnie się" do tyłu... był przy tym odczuwalny ból. kiedy teraz robię przysiad odczuwam ból z zewnętrznej strony i dalej mam wrażenie, że zaraz strzeli. zauważyłam, że w tym miejscu, w którym mnie boli mam takie wybrzuszenie, kulkę (?), która jest widoczna, tylko kiedy jestem w przysiadzie. ciągle gdy np. stoję w miejscu mam wrażenie, że kolano wygnie się do tyłu... znowu. teraz mam takie pytanie, czy to tylko chwilowy obrzęk, czy jakaś kontuzja?
czy mogę wykonywać ćwiczenia siłowe?
z góry dziękuję za odpowiedź :)