Dziś mija 6 dzień mojego pierwszego cyklu - biorę mono Olimp w kapsułkach. Od wczoraj czuje dziwy ból w lewej dolnej części pleców. Nie jest to żaden silny ani uciążliwy kujący ból , tylko takie intensywne uczucie napięcia/spięcia w tym miejscu, szczególnie to czuje gdy siedzie oparty w normalnej pozycji, lub jak dłużej stoję prosto.
Bardzo obawiam się , że to nerka Inna możliwość to przedwczorajszy (piątkowy trening) , ale chyba jedyne ćwiczenia którymi mogłem coś nadwyrężyć w tym miejscu to - przysiady ze sztangą i wyciskanie żołnierskie (bez oparcia pleców)
Kurde od wczoraj chodzę bardzo przybity, obawiając się o nery :/ bo i tak dość długo się wahałem z pierwszym cyklem (rok stażu) obawiając się właśnie o nerki/wątrobę i dopiero po przeczytaniu wielu info, że kreta mono w normalnych dawkach u osób zdrowych nie wywołuje skutków ubocznych , się zdecydowałem na cykl. Gwoli wyjaśnienia biorę 5g w nietreningowe, w treningowe rano 5g i po tr 5 g i pije codziennie przynajmniej 3 litry wody i ważę 74 kg , wzrost 177 i nigdy nie miałem żadnych problemów z nerkami , z białkiem też nie przesadzam.