Clotrimazolum - pytanie

Pewnych spraw można się domyśleć nie będąc nawet lekarzem. Dochodzi fakt zwykłego przeczytania ulotki i zorientowania się jak należy stosować krem - krem dostępny zresztą bez recepty. Z własnych źródeł wiem, że dawkowanie 3 razy/dzień lub rano & wieczór daje identyczne efekty więc nie wiem po co się spinasz chłopaku i podbijasz do Mnie z ironią nie będąc zorientowanym w jego stosowaniu.

Masz problem do Mojej osoby zapraszam na prv, bo nie zamierzam bawić się z Tobą w idiotyczne pisanki.

taka uwaga na przyszłość - grzybem można zarazić się nie tylko od dziewczyny ale też siadając w publicznych kiblach - gdzie nie wiadomo kto wcześniej siedział

co do samej maści - nie wiem po co 3 razy no ale jeśli lekarz tak kazał (z myciem to też jego pomysł?). po zniknięciu plam (pryszczy, krost, czy co tam masz) smaruj przez jakiś czas dalej mimo że nie ma już oznak grzyba, bo jak za szybko odpuścisz to pojawi się znowu

no własnie z tym myciem to nie jego pomysl, tylko on mi tak powiedział: smaruj 3 razy dziennie, ale nie zapytalem sie dokladnie co i jak i dlatego mam taki problem z tym mydlem, z gory dzieki za pomoc

no to tym bardziej sensu nie miało, bo zmywałeś maść żeby ją z powrotem nałożyć

umyć, wytrzeć ręcznikiem i można od razu smarowć maścią. i tak 3 razy dzienbnie jak zalecił lekarz. nie trzeba po umyciu odczekiwac - wystarczy tak jak napisalem osuszyc recznikiem.

brales moze w ostatnim czasie jakis mocny antybiotyk? czesto drożdżyca (podejrzewam ze to jest wlasnie drożdżyca) pojawia sie po antybiotyku

Ostatni temat autora dotyczący obecnego tematu:

https://www.sfd.pl/poważny_problem_:_-t342053.html 

dzieki krzykacz. z tego co przeczytalem to nie moze byc drozdzyca tylko inne dziadostwo. ale w takim razie skad sie wzial klotrimazol? dziala tylko przy drozdzycy i grzybicy. przy innych schorzeniach wenerycznych nie stosuje sie go raczej, chyba ze wspolistnieje grzybica. przynajmniej tyle pamietam ze studiow i tak wynika z ulotki. nic nie rozumiem.

mam powazne podejrzenie, ze nastapilo tu autozdiagnozowanie i samoleczenie......

Nieporozumienie wynika z tego, że zainteresowany nie poinformował co było przyczyną tego stanu - przygodny sex, od stałej partnerki u której pojawiło się zakażenie która również powinna poddać się leczeniu - a oznaką tego mogły być np obfitsze upławy.

mam powazne podejrzenie, ze nastapilo tu autozdiagnozowanie i samoleczenie...... - przychylam się.

Zmieniony przez - krzykacz w dniu 2007-08-09 22:04:15