Nie przegap! Gala bosku w TVN

wiecej w temacie https://www.sfd.pl/temat209822/strona3/#post9 

mam być szczery to michalczewski według mnie przegrał walke z gonzalezem. to gonzlaez miał inicjatywe, michalczewski owszem kontrował ale zbyt rzadko. do tego była taka scena chyba w 8 rundzie jak michalczewski był tak oszołomiony ze nie wiedziął do którego narożnika ma isć

Nom trza zobaczyć koniecznie Licze na Grześka ale chciałbym żeby Gonzalez przegrał

Dzięki za info

rozpiska tej gali. jak na 3 dni przed to jeszcze sporo jest znaków zapytania

http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=301164

Grzegorz Proksa

http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=132502

Ben Hudson

http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=003509

Julio Cesar Gonzalez

http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=007831

Clinton Woods

Już w najbliższy piątek w słynnej Sheffield Arena w South Yorkshire odbędzie się kolejna prestiżowa gala boksu. Aktualny mistrz świta IBF w kategorii półciężkiej Brytyjczyk Clinton Woods stanie do walki z byłym mistrz świata WBO, Julio Cesarem Gonzalezem. Podczas tej samej gali zaprezentuje się także ostatni oponent Woodsa, amerykański pięściarz Rico Hoye. Fani Grzegorza Proksy będą mieli okazję zobaczyć jego trzeci zawodowy pojedynek, tym razem z brytyjskim oponentem Benem Hudsonem. Swoją kolejną szansę na zwycięstwo otrzyma również węgierski pięściarz, były interkontynentalny mistrz IBF, Jozsef Matolcsi.


Zapowiada się kolejna pasjonująca noc dla fanów boksu. Za niespełna trzy dni, 9 września w Sheffield w walce wieczoru spotkają się 33-letni Brytyjczyk, duma Sheffield, Clinton Woods, który zmierzy się z byłym mistrzem świata WBO, Meksykaninem Julio Cezarem Gonzalesem. Warto przypomnieć że obaj pięściarze mają na swoim koncie pojedynki, które wzbudzały ogromne emocje wśród fanów boku na całym świecie.



Urodzony i mieszkający w Sheffield, Clinton Woods rozpoczął swoją zawodową karierę, wygrywając 6 rundową walkę ze swoim rodakiem Dave Proctorem, legitymującym się wówczas 2 zwycięstwami i 2 porażkami. Udany debiut podczas gali w rodzinnym Sheffield zapoczątkował pasmo zwycięstw na drodze po mistrzowskie trofea. Woods był wielokrotnie mistrzem Wielkiej Brytanii, w marcu 2001r. zdobył również interkontynentalny pas WBC, posyłając na deski w 10 rundzie również Brytyjczyka, Ali Forbes. Pół roku później stoczył eliminacyjny pojedynek o prawo do walki o mistrzostwo świata WBC. Jego rywalem był Włoch Yawe Davis, legitymujący się 49 zwycięskimi walkami i tylko jedną porażką, z którym Woods wygrał na punkty. Niewątpliwie najbardziej widowiskową i znaczącą walkę w swojej karierze, Clinton stoczył we wrześniu 2002r. Pojedynek z Royem Jonesem Jr. niekwestionowanym mistrzem świata aż 7 organizacji (WBC, IBF, WBA, IBO, WBF, IBA i NBA) stał się jednym z największych i najważniejszych wydarzeń w dziejach brytyjskiego boksu, przynosząc Woodsowi międzynarodowy rozgłos. Mimo iż Clinton przegrał z Royem przez TKO w 6 rundzie, pojedynek z Jonesem otworzył mu drogę do kolejnych mistrzowskich walk.

Aż dwukrotnie nie powiodła się próba zdobycia tytułu mistrza świata IBF, który wywalczył ostatecznie w marcu tego roku. Do ciekawostek należy fakt iż obie nieudane walki stoczył z Glenem Johnsonem, remisując z nim w listopadzie 2003r a potem przegrywając w lutym 2004r.



W Sheffield Arena rywalem Woodsa będzie nie mniej znany, 29-letni Julio Cezar Gonzales. Meksykańczyk podobnie jak Clinton, był w 2001r. jednym z oponentów Roya Jonesa Jr., z który przeboksował pełne 12 rund, przegrywając ostatecznie na punkty. Rozgłos w 2003r. przyniosła mu dość kontrowersyjna wygrana z ówczesnym mistrzem WBO, Dariuszem "Tigerem" Michalczewskim, którego pokonał na punkty po zaciętej i zdaniem obserwatorów wyrównanej walce. Nie bez znaczenia jest fakt, iż Gonzales stracił wywalczony wówczas tytuł już zaledwie 3 miesiące później podczas I obrony. Jego oponentem i pogromcą był Węgier, 30-letni niepokonany jak dotąd Zoltan Erdei, który do chwili obecnej stoczył już 3 pojedynki w obronie odebranego Gonzalesowi pasa WBO.

W piątek Meksykanin podejmie kolejną próbę zdobycia mistrzowskiego tytułu. Dla fanów boksu obserwujących karierę obu pięściarzy, pojedynek Woodsa z Gonzalesem może dostarczyć nie małych emocji. Obaj pięściarze są bowiem w równym stopniu zdeterminowani w swoich dążeniach o światowych tytułów, i obaj trzeba to przyznać nie mieli jak dotąd zbyt wiele szczęścia.



Z piątkową galą wielkie nadzieje wiąże także powracający na ring po blisko 6 miesięcznej przerwie Rico Hoye. Ten 30-letni Amerykanin rozpoczął zawodową karierę zaledwie 4 lata temu i ma już na swoim koncie 19 pojedynków, w tym jedną porażkę, której doznał w starciu z Woodsem. Warto przypomnieć, ze prowadzony przez trenera Tommy;ego Rowlanda, Rico świetnie radził sobie ze swoimi dotychczasowymi oponentami. Spośród 18 zwycięskich walk aż 14 zakończył przed czasem, a jego rywale nie należeli do najłatwiejszych. W czerwcu 2003r. Hoye zdobył interkontynentalny pas IBA w kategorii półciężkiej, wygrywając na punkty ze swoim rodakiem Princem Badi Ajamu. Cztery miesiące później nie tylko obronił pas ale wywalczył również wakujący tytuł WBO NABO, nokautując już w drugiej rundzie Etienna Whitakera. We wrześniu 2004r. podczas gali w Kewadin Casino, Rico pokonał Montella Griffina i zdobył prawo do walki o wakujący tytuł mistrza świata IBF. Jego rywalem niezbyt szczęśliwie został Clinton Woods. Podczas pojedynku z Brytyjczykiem, Rico poniósł pierwszą w swojej karierze porażkę, przegrywając walkę przez TKO w 5 rundzie. 9 września obaj pięściarze spotkają się ponownie, tym razem nie staną jednak naprzeciw siebie w narożnikach, choć Hoye z pewnością nie miałby nic przeciwko rewanżowi.



Równie emocjonująco zwłaszcza dla węgierskiej publiczności zapowiada się pojedynek Josefa Matolcsi, którego od początku tego roku prześladuje ringowy pech. Warto przypomnieć, że 2005r. zaczął się wyjątkowo nieszczęśliwie dla tego pięściarza. Dźgnięty nożem przez napastnika w jednej z dyskotek pod Budapesztem, spędził kilka tygodni w szpitalu, przerywając rozpoczęte w styczniu przygotowania do rewanżowej walki z Austriakiem, Gotthardem Hintereggerem. Obaj pięściarze spotkali się dopiero w kwietniu w Velten. Mimo iż początkowo Matolcsi dobrze radził sobie z Hintereggerem, w połowie walki Austriak wyraźnie zaczął dyktować warunki Węgrowi. Matolcsi przegrał niejednogłośnie (2-1) na punkty, tracąc nie tylko interkontynentalny pas IBF, ale również wakujący tytuł interkontynentalny WBO, który był wówczas w puli zwycięzcy. 3 miesiące później, nie powiodła się również próba zdobycia wakującego tytułu mistrza świata WBF, którego zrzekł się na rzecz Matolcsiego jego rodak, aktualny mistrz świata IBO, Mihaly Kotai. Podczas gali w Menchaster, Węgier przegrał z Francuzem, Brice Faradji. Teraz Matolcsi staje przed trzecią w tym roku szansą na zwycięstwo. Tym razem jego oponentem będzie 28 - letni Brytyjczyk, Richard Mazurek z którym Węgier stoczy zakontraktowany na 6 rund pojedynek.



Podczas tej samej gali w Sheffield Arena nie zabraknie również polskiego akcentu. Swój kolejny, zakontraktowany na 4 rundy zawodowy pojedynek stoczy tego wieczoru utalentowany, polski pięściarz, 21-letni Mysłowiczanin Grzegorz Proksa. Rywalem Polaka będzie znacznie od niego starszy i bardziej doświadczony 32 - letni brytyjski zawodnik Ben Hudson (5-5-1). Dla Proksy będzie to 3 walka na zawodowym ringu, dla Hudsona 12 profesjonalny pojedynek.

boxing.pl

tak wyglada rozpiska w dniu gali. sporo tam niedociagnieć. dużo znaków zapytania. chyba bedą szukać przeciwników na gdozine przed galą.

jest wreszcie pełna rozpiska. mam nadzieje ze puszczą na tvn wiecej niż 3 walki

Nom i stało się tak jak chciałem Grzesiek wygrał a Gonzalez przegrał

oto pełne wyniki. wynika stąd ze walke prosky nam puścili z odtworzenia

Wicemistrz Europy juniorów sprzed dwóch lat, Grzegorz Proksa (Polish Boxing Promotion) odniósł trzecie zwycięstwo w zawodowej karierze bokserskiej. W brytyjskim Sheffield w czterorundowej walce w kategorii junior średniej pokonał na punkty reprezentanta gospodarzy Surindera Sekhona.
21-letni Proksa jest niepokonany na profesjonalnych ringach (3- 0). Pięć lat starszy Sekhon dotychczas zanotował jedną wygraną, a cztery pojedynki przegrał.

Na tej samej gali Anglik Clinton Woods obronił tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze średniej, pokonując pretendującego do mistrzowskiego pasa Meksykanina Julio Cesara Gonzaleza.

Woods wygrał jednogłośnie na punkty 117:111, 118:112, 116:114