Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1
Napisanych postów
66
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
393
ja ******le... brak mi slow.. rzadko tu sie wypowiadam ale to mnie naprawde zszokowalo...
wy***ane mam w koksiarzy na silowni ktorzy sie kluja i Bog wie co jeszcze robia ze swoim zdrowiem-chca byc szersi z roznych powodow - OK
ale jesli ty grasz w kosza/w siatke, kochasz ten sport to chyba chcesz robic to jak najdluzej a takimi akcjami poprostu sobie to uniemozliwiasz
to nie sa puste slowa - znam kolesia ktoremu klucie w lydki dalo efekty - niezle latal skubany...ale polatal sobie 2 lata w wakacje...pozniej przestal grac w lidze i z tego co wiem zakonczyl kariere z powodow zdrowotnych (oprocz stawow - jakies niedowlady miesniowe czy cos..niepamieta)...takze koles PRZESTAN !
jesli juz chcesz cos brac to wez se kreatynke, jakies odzyweczki..to podobno tez dobrze robi na wyskok - oprocz tego treningu zacznij biegac na krutkie dystanse i osiagniesz te same albolepsze efekty
"I don't know about flying, but sometimes it feels like I have these little wings on my feet."
naprawde nie wiele rzeczy w zyciu jest tak przyjemnych jak zerwanie np. ahilesa (nie mowie z wlasnego doswiadczenia, naszczescie), wiec jak ci sie juz zdazy to opisz, chetnie poczytam.
BTW: nie do naprawiena, kulejesz do konca zycia o sporcie zapomnij. zostanie ci tylko wyscig z czasem: czy zdazysz doczlapac , na jednej nodze do lodowki po piwo i z powrotem przed telewizor w czasie przerwy miedzy kwartami All Star Game.
Szacuny
20
Napisanych postów
2194
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
16768
Nie do końca się zgodze z przedmówcą ponieważ da się usprawnić całkowicie noge po zerwaniu achillesa ale tylko jak się ma pieniądze,dużo pieniędzy.Przykładem jest Bruny Surin który po zerwaniu achillesa wrócił na bieżnie i znowu był w czołówce świata.
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3354
no dobra widze twoj punkt, ale:
0. nie pomagasz
1. jak wspomniales $$$
2. no dobra biegal i co? zycie trwa dluzej niz kariera.
tez widzialem kolesia: na rozgrzewce cos mu strzelilo w kolanie, idzie do trenera: "nie dam rady szefie"
tr: "co nie dasz rady, potrzebuje cie, idz do lekarza"
lk: "aha boli? to blokadka i grasz"
i zagral, okazalo sie ze na rozgrzewce zerwal poboczne, niby nie taki wielki cyrk te poboczne, poskaldali go, ale na 100% bedzie mial z tym problemy, jak skonczy kariere.
Szacuny
22
Napisanych postów
786
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
3354
nie chce mi sie za duzo pisac, ale uwazam ze zaden organ po kontuzji nie jest lepszy niz przed. to nie znaczy (co potwierdza twoj przyklad) ze nie mozna (inwestujac tony kasy, tu sie zgadzamy) przywrocic stanu w ktorym mozliwe jest (czasowe moim zdaniem) osiagniecie formy zblizonej do tej sprzed kontuzji.