matikati
Witam, najpierw może przedstawię swoją sytuację. Będąc po kilku niemocnych cyklach jednoznacznie stwierdzam, że mój organizm nie toleruje środków anabolicznych, w stopniu o wiele wyższym niż przeciętny koneser sterydów. Łapię większość skutków ubocznych bardzo szybko, nawet pomimo stosowanej profilaktyki przez cały okres trwania. Po 2-giej fiolce propa już zaczynają się u mnie problemy, największym z nich jest wysyp syfów na plecach - po jednym z cykli utrzymujący się aż do pół roku po odbloku !!! - pomógł dopiero antybiotyk od dermatologa. Łysienie, gino, włosy w miejscach w których nie powinno być, czyli standard, ale w moim przypadku aż nadto za szybko w dawkach 200mg / ew.
No ale nie o to się rozchodzi, powiedzmy, że to takie wytłumaczenie żebym był zrozumiany. Zawodowo uprawiam mma i mimo wszystko, jakiś mały wspomagacz by się przydał. Znam Wasze zdanie, że cykl bez teścia to nie cykl i w pełni rozumiem/jestem świadom, no ale niestety nie ma fizycznej możliwości, żebym się więcej nim kuł.
Mam zamiar walić solo: oxe albo prime w inj (orale też odpadają, bo jestem w trakcie leczenia żołądka), mam jednorazową możliwość ogarnięcia sobie 10-ciu fiolek albo jednego środka albo drugiego, po dosyć rozsądnej cenie. Chcę sobie zrobić zapas na dłuższy czas.
Co byście byli w stanie polecić? Co się bardziej opłaca i co będzie mniej szkodliwe bez połączenia tego z teściem? Który środek wydaje się bardziej praktyczny dla osoby trenującej sztuki walki. Nigdzie nie udało mi się znaleźć tematu oxa vs prima, więc wdzięczny bym był za pomoc.
Ankietę dodam jak tylko przestanie wyskakiwać błąd na stronie - nie mogę wejść w swoje stare posty.
Dziękuje z góry i pozdrawiam
PS. Opuśćmy może tą część, że mała szansa, że w sprzęcie nie będzie wyj**ki :)
No ale nie o to się rozchodzi, powiedzmy, że to takie wytłumaczenie żebym był zrozumiany. Zawodowo uprawiam mma i mimo wszystko, jakiś mały wspomagacz by się przydał. Znam Wasze zdanie, że cykl bez teścia to nie cykl i w pełni rozumiem/jestem świadom, no ale niestety nie ma fizycznej możliwości, żebym się więcej nim kuł.
Mam zamiar walić solo: oxe albo prime w inj (orale też odpadają, bo jestem w trakcie leczenia żołądka), mam jednorazową możliwość ogarnięcia sobie 10-ciu fiolek albo jednego środka albo drugiego, po dosyć rozsądnej cenie. Chcę sobie zrobić zapas na dłuższy czas.
Co byście byli w stanie polecić? Co się bardziej opłaca i co będzie mniej szkodliwe bez połączenia tego z teściem? Który środek wydaje się bardziej praktyczny dla osoby trenującej sztuki walki. Nigdzie nie udało mi się znaleźć tematu oxa vs prima, więc wdzięczny bym był za pomoc.
Ankietę dodam jak tylko przestanie wyskakiwać błąd na stronie - nie mogę wejść w swoje stare posty.
Dziękuje z góry i pozdrawiam
PS. Opuśćmy może tą część, że mała szansa, że w sprzęcie nie będzie wyj**ki :)
Krzysztof Piekarz
krzykacz
lodzianin1
Aras84
żeleś
