Marijo
Jestem "ZA", choć PH-owcem nie jestem 
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
22
Napisanych postów
1759
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
18156
...
Napisał(a)
Picasso
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
151
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2747
Skoro jest to moj post podziele sie na poczatek bardzo skrotowo o moich cyklach prohormonalnych. Pierwszy cykl zaczalem majac okolo 38 cm w bicepsie. Dodam, ze dawniej bylo 42 w porywach 43, zrobione na sucho. Poniewaz licze juz ponad 30 wiosen powrot do dawnej formy jest duzo trudniejszy. To pierwsza sprawa. Druga sprawa to cel. Moj cel to proporcjonalna ladnie zbudowana i dopracowana w szczegolach sylwetka. Jest to tak zwany styl fitnes, bardzo popularny w stanch, gdzie mieszkam. Silowe cwiczenia to tylko dodatek, czesc do reszty zajec sportowych. Moje ulubione to, dawniej gimnastyka sportowa a teraz, bieganie, gorski rower -nieco extremalnie i bardziej extremalnie narty. W tych dyscyplinach nadmierna masa to zabojstwo ale z drugiej strony brak sily to podwojne zabojstwo. Moj max to 42 cm w bicepsie, ogolnie nieco wiecej niz podane wymiary w tabelach tak zwanych idealnych proporcji wiecej to tylko codzienna katorga z powodu nadmiaru masy.
Moj pierwszy cykl hormonalny to mag 10. Trzy miesiace. Dwa tygodnie mag10 nastepnie dwa tygodnie Tribex i M. Kazde kolejne dwa tygodnie z mag10 to zwiekszanie dawki 1.5 raza. Pierwszy dwutygodniowy cykl byl taki jak zalecal producent. Ocena generalnie dobra. Zlapalem malo wody i przyzwoita ilosc dobrego miesa.
Drugi cykl to Testabolin. Cykl lajtowy, 6 tygodni. W sumie OK ale bylem strasznie ospaly. Czulem zmeczenie i tym samym niechec do cwiczen. Raczej odradzam, zwlaszcza ze nie jest tani.
Trzeci cykl. 19norandrostenediol i 1T. Chyba moj naljlepszy cykl. W sumie nie byl drogi a jednoczesnie bezpieczny. Jedyny minus, sporo wody. Po cyklu w ciagu 10 dni na diecie tluszczowej zeszlo ze mnie okolo 5 litrow wody!!!
To ogoly. Oczywiscie kazdy cykl byl z oslonkami, odblokowaniem i dieta
Co moglbym powiedziec o prohormonach osobiscie?
Nie sa dla ludzi myslacych o 50 cm w lapie. Sa dla ludzi budujacych ladna, muskularna sylwetke, przy ogolnej bardzo dobrej sprawnosci fizycznej. Moze wlasnie dlatego sa tak bardzo popularne w stanch gdzie zaczyna dominowac styl fitnes a odchodzi sie powoli od monstrualnie kalekich wymiarow.
Pozdrawiam
Picasso
Moj pierwszy cykl hormonalny to mag 10. Trzy miesiace. Dwa tygodnie mag10 nastepnie dwa tygodnie Tribex i M. Kazde kolejne dwa tygodnie z mag10 to zwiekszanie dawki 1.5 raza. Pierwszy dwutygodniowy cykl byl taki jak zalecal producent. Ocena generalnie dobra. Zlapalem malo wody i przyzwoita ilosc dobrego miesa.
Drugi cykl to Testabolin. Cykl lajtowy, 6 tygodni. W sumie OK ale bylem strasznie ospaly. Czulem zmeczenie i tym samym niechec do cwiczen. Raczej odradzam, zwlaszcza ze nie jest tani.
Trzeci cykl. 19norandrostenediol i 1T. Chyba moj naljlepszy cykl. W sumie nie byl drogi a jednoczesnie bezpieczny. Jedyny minus, sporo wody. Po cyklu w ciagu 10 dni na diecie tluszczowej zeszlo ze mnie okolo 5 litrow wody!!!
To ogoly. Oczywiscie kazdy cykl byl z oslonkami, odblokowaniem i dieta
Co moglbym powiedziec o prohormonach osobiscie?
Nie sa dla ludzi myslacych o 50 cm w lapie. Sa dla ludzi budujacych ladna, muskularna sylwetke, przy ogolnej bardzo dobrej sprawnosci fizycznej. Moze wlasnie dlatego sa tak bardzo popularne w stanch gdzie zaczyna dominowac styl fitnes a odchodzi sie powoli od monstrualnie kalekich wymiarow.
Pozdrawiam
Picasso
Zycie jest sztuka ...
