lebioda
Witam
Ciekawią mnie wasze spostrzeżenia odnośnie tych 2 metod prowadzenia cyklu. Ostatnimi czasy na czarnym forum wywiązała się dyskusja z której wynika że jednak warto zrobić w ciągu roku ten odblok i potem znowu ruszyć z cyklem licząc na lepsza odpowiedz organizmu i możliwość progresu na niskich dawkach.
Druga szkoła zakłada test jako baze cały czas + anabolik (deka,bold) okresowo gdy zdrowie pozwala wplatamy jakiś oral, robimy mostki schodzimy z dawką testa po czym znowu podbijamy rotując srodki, nie zapominamy oczywiście o HcG jednak ciągle przyjmujemy hormon z zewnątrz i nie dajemy naszemu organizmowi popracować samemu.
Załóżmy że chcemy sie pobawić w BB zrobić jakiś konkretny progres, sytuacje finansową mamy stabilną, wyniki badań ok - która z metod długofalowo da nam lepsze rezultaty ?
Ze swoich obserwacji widzę że poczatkowe tygodnie po starcie bomby dają mega efekt głownie z racji retencji glikogenu, nabijamy się wodą po czym to ustaje i wiele osób twierdzi że środek przestaje wtedy działać a tak na prawde pracuje on sobie w tle. Jest wielu zwolenników tej teorii min Tested czy Vadim którego niestety nie ma już z nami.
Wyłączamy tu genetyków którzy wystarczy że podjedzą trochę metki, wbija testa jedząc domowe obiadki przegryzając to kebabem, a sylwetki maja nie osiągalne praktycznie dla przeciętnego ćwiczącego.
Zapraszam do dyskusji : )
Ciekawią mnie wasze spostrzeżenia odnośnie tych 2 metod prowadzenia cyklu. Ostatnimi czasy na czarnym forum wywiązała się dyskusja z której wynika że jednak warto zrobić w ciągu roku ten odblok i potem znowu ruszyć z cyklem licząc na lepsza odpowiedz organizmu i możliwość progresu na niskich dawkach.
Druga szkoła zakłada test jako baze cały czas + anabolik (deka,bold) okresowo gdy zdrowie pozwala wplatamy jakiś oral, robimy mostki schodzimy z dawką testa po czym znowu podbijamy rotując srodki, nie zapominamy oczywiście o HcG jednak ciągle przyjmujemy hormon z zewnątrz i nie dajemy naszemu organizmowi popracować samemu.
Załóżmy że chcemy sie pobawić w BB zrobić jakiś konkretny progres, sytuacje finansową mamy stabilną, wyniki badań ok - która z metod długofalowo da nam lepsze rezultaty ?
Ze swoich obserwacji widzę że poczatkowe tygodnie po starcie bomby dają mega efekt głownie z racji retencji glikogenu, nabijamy się wodą po czym to ustaje i wiele osób twierdzi że środek przestaje wtedy działać a tak na prawde pracuje on sobie w tle. Jest wielu zwolenników tej teorii min Tested czy Vadim którego niestety nie ma już z nami.
Wyłączamy tu genetyków którzy wystarczy że podjedzą trochę metki, wbija testa jedząc domowe obiadki przegryzając to kebabem, a sylwetki maja nie osiągalne praktycznie dla przeciętnego ćwiczącego.
Zapraszam do dyskusji : )
No Pain No Gain !
Krzysztof Piekarz
popeyS'
snara
nid123
skint73
lodzianin1
