Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2612
Witam wszystkich! Biore Ventolin 3x dziennie ( 1 dawka 100ug więc u mnie ok 300ug) + Oxodil (Formoteroli fumaras)= lek rozszerzający oskrzela, kortykosteroid 1x dziennie rano. Vebtolin biore to przed treningiem +kofeina,po i przed snem . Mam alergie na roztocza i musze brać to wszystko w okresie zimowym gdyż się odczualam. Czy ktoś stosuje coś podobnego ewentualnie miał styczność z tym i jak wpływało to na was, proszę o opinie.
Sleep like Baby,
Train like Horse,
Grow like weed.
Szacuny
1
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2612
również zgadzam się z tym podłożem psychosomatycznym. Bóle w klatce piersiowej i duszności często spowodowane są nerwami i często są określane przez lekarzy jako nerwobóle.
Sleep like Baby,
Train like Horse,
Grow like weed.
Szacuny
872
Napisanych postów
15001
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
261567
Salbutamol Ci nie zaszkodzi ale wszystkie kortykosteroidy beda powodowaly ciagniecie wody podskornej i tluszczu. W najmniejszym stopniu beda szkodzily inhalatory. Nie nalezy natomiast nigdy stosowac lekow takich jak encorton bo bardzo negatywnie wplywaja na sylwetke(bedziesz otluszczony i napuchniety jak tluscioszek-pączkojad ) Nie chcialbym tez zeby ktokolwiek zle mnie zrozumial bo wszystkie poczynania zawsze nalezy konsultowac z lekarzem ale astma to choroba cywilizacyjna na ktora choruja ludzie zaniedbani, spasieni i tacy ktorzy maja zla diete czyli jedza fastfoody lub "obiadki mamusi" + sa leniami i nie uprawiaja zadnych sportow oprocz grania na konsoli Ta chorobe mozna uleczyc wbrew temu co mowia/pisza ale wymaga to diametralnego zmianu stylu zycia 10 lat temu mialem astme i jakies smieszne ataki. Wzialem sie za siebie, wyrzucilem wszystkie leki do kosza(rodzice i lekarz straszyl ze umre hihi) i poszedlem na silownie(dla rodziny to byl szok bo bylem raczej typem schorowanego pianisty-anemika niz pakera a tu nagle taki ruch) Poprostu te lagodniejsze przypadki astmy to jest bardziej choroba psychiki niz ciala i zly tryb zycia ktory trwal latami. Te napady dusznosci sa w wiekszosci urojone. Wystarczy troche sportu i dobra dieta
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2013-01-01 16:04:36
Szacuny
872
Napisanych postów
15001
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
261567
Rozwin Ja napisalem cala prawde. Oczywiscie sa tez przypadki ktorych sport nie wyleczy(i podloze genetyczne tez moze miec znaczenie) ale w moim przypadku bylo tak a nie inaczej. Zyje i mam sie dobrze a dusznosci nie mialem od 9 lat. Podobno mialem umrzec Jakis czas temu robilem badania i wyszly tak dobrze ze lekarz nie wierzyl ze kiedys mialem astme(powiedzial ze cos mi sie chyba pomylilo albo zle mnei zdiagnozowali a prawda jest taka ze poprostu nie ogarnial dobrze tematu, bo w koncu dotarl do kartotek i przecieral oczy ze zdziwienia) Ludziom szkodzi przedewszystkim cywilizacja, przyslowiowe hamburgery i PS3. Tysiace lat temu nie bylo cywilizacji i nie bylo tym samym miejsca dla "chorowitkow"
...a chorob i chorujacych przybywa bo firmy produkujace leki musza zarabiac $
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2013-01-01 19:39:24
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jak maiłem 12 lat zachorowałem na coś ze stawami i faszerowali mnie encortonem. Puchłem w oczach z dnia an dzień. Na twarzy robisz się okrągly jak pilka. Głod praktycznie nie do opanowania. Każdy dzieciak któremu to dawali wnocy wstawał i jadł bo był na głodzie.
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13063
Nie udzielam się zazwyczaj ale w tym temacie moja wypowiedź może co nieco pomóc. Jak PrzeGibon, chorowałem na astmę. Jak on wypieprzyłem leki do śmieci jak miałem naście lat. Od małego faszerowali mnie tymi, ventolin, encontor, flixotide, oxis, singular (mogłem popieprzyć nazwy, nie pamiętam dokładnie). W sumie coś cały czas leciało. Jadłem normalnie, jak każde dziecko, ruchu było pewnie mniej niż u przeciętnego dzieciaka. Ale spasiony byłem niemiłosiernie,w wieku 14 lat +100kg było, masy nieczystej i paskudnej. Wtedy to wyrzuciłem te leki i przeszedłem na dietę mojej własnej roboty, skrajnie mało kalorii, schudłem do wystających żeber :D I co ciekawe, czułem się lepiej niż kiedykolwiek, przestałem chorować ( a chorowałem ciągle), duszności mi przeszły, samopoczucie na plus. Dopiero jakoś w wieku 19 lat zainteresowałem się sportem.
I tak, uważam, że te leki na astmę MOGĄ wyrządzić więcej szkód niż pożytku. A też mnie straszyli, że umrę, że będę strasznie chory jak je odstawię. Jest to choroba cywilizacyjna, spowodowana przez złe odżywianie, zły tryb życia i w mojej opinii przez dmuchanie i chuchanie na dzieci (system odpornościowy nie jest przyzwyczajony do walki bo rodzice astmatyków cały czas to słyszą jak należy sterylnie przygotowywać środowisko dziecka). Takie jest moje zdanie.
LikeAnimal
Krzysztof Piekarz
tomek25irl
Stygian
PrzeGibon
) Nie chcialbym tez zeby ktokolwiek zle mnie zrozumial bo wszystkie poczynania zawsze nalezy konsultowac z lekarzem ale astma to choroba cywilizacyjna na ktora choruja ludzie zaniedbani, spasieni i tacy ktorzy maja zla diete czyli jedza fastfoody lub "obiadki mamusi" + sa leniami i nie uprawiaja zadnych sportow oprocz grania na konsoli
Ta chorobe mozna uleczyc wbrew temu co mowia/pisza ale wymaga to diametralnego zmianu stylu zycia
Agent 1213
