Methyl-Teston Alchemia Pharma

Brałem tylko przed treningiem. Methyltest pokazuje swoją moc przy treningach najlepiej pon-pt w pełnej dawce i na week połowa z tego z rana bez treningu. P**** niemiłosierna.

Nic mi nie było poza delikatnym kręceniem w żołądku i później flakach. Po treningu 2 max 3h schodziło to, ale człowieka i tak łatwo wyprowadzić z równowagi było.

Czyli czlowiek bardziej nerwowy na tym ??

Tak. Ja solo brałem więc było w miarę, ale kolega jak wspominałem z trenem to ciężko było z nim wytrzymać.

ciekawie brzmi,branie w dni treningowe np tylko

Tylko trzeba się wstrzelić w dawkę i okres przed treningiem, bo jak pisałem:

krzykacz

Brałem tylko przed treningiem. Methyltest pokazuje swoją moc przy treningach najlepiej pon-pt w pełnej dawce i na week połowa z tego z rana bez treningu. P**** niemiłosierna.

Nic mi nie było poza delikatnym kręceniem w żołądku i później flakach. Po treningu 2 max 3h schodziło to, ale człowieka i tak łatwo wyprowadzić z równowagi było.

, bo kolega brał tylko 2-3x w tygodniu i nie miał tego co pozostali.

czemu tak dziala? przeciez tak na logike biorąc to zwykly test, tylko w tabsach i metylowany aby nie uległ zniszczeniu w wątrobie....

Nie dowiesz się jeżeli sam nie spróbujesz.

Więc tak:
Wziąłem 5 tabletek (50mg). 2 tabsy połknąłem 3 wziąłem pod język (rozpuściły się) Po 1,5 h zacząłem trening. Nie zauważyłem jakiegoś większego powera a tym bardziej zwiększonej agresji. Hmmm....

Poleć w ciągu jak podałem wyżej. Kilka dni z rzędu. Lub być może towar fake/zaniżony bardzo.

Najpopularniejszy wspomagacz oddziałów pacyfikacyjnych PRL'u,wycofany na polecenie Czesława,gdzieś w połowie lat 80'tych po wielu incydentach w życiu rodzinnym i prywatnym.Ryje to psychikę zdrowo a po tym,funkcjonariusze nie byli zdatni do niczego prócz naap*****lania a w razie klęsk żywiołowych ci sami mieli by pomagać społeczeństwu.
Tylko jedna grupa miała przywilej stosowania tego smakołyku aż do czasu UOP'u.
Po przemianowaniu resortu na ABW,chóój wie czy to dalej było stosowane.
Tak w kwestii historii.
mały offtopic dla potomnych
pozdro 600 bzbz

Jeżeli już opisałem swoje "wrażenie" po tym methylu to muszę dopisać że do teraz nie spałem i śpiący nie jestem...