Jadac cykl bez orali akurat i wiedzac ze sie nie odpjerdala pod wplywem nie widze przeciwskazan w wypiciu czegos mocniej raz na miecha powiedzmy. Na oralach lipa, ale zdarzalo sie
. Tydzien temu w sobote np. na imprezie z 6-7 piwek wypilem, wczesniej flaszka na 3 osoby
(z dziewczynami pilem, kumpel nas wozil;)), potem browary w klubie. Opilem sie nie powiem ale takie melanze raz na miecha uskuteczniam, nie mam zdrowia ani checi zbytnio, juz nie te lata ze trzeba bylo co weekend na miescie byc
. Ostatnio przed tamta sobota 3 tygodnie nic nie bylo alko, nawet browara jednego. Chociaz teraz grile, ogniska i imprezy na zewnatrz sie zaczynaja to jakis browar na pewno czasem poleci, wodka pewnie tez. Wszystko jest dla ludzi, tylko w odpowiednich ilosciach, nie za czesto i jest spoko.
A jak ktos wolic zapalic i powiedzmy 2-4 browary wypic do tego jego sprawa, ja sie wole opic czasem dobrze
.
Zmieniony przez - Hawaj85 w dniu 2012-03-30 19:35:06