Dobra, mniejsza o to, może kiedyś przestaną pstrykać ^^
Druga sprawa, powiedziałem mu że mam lekko X nogi, tam chyba z 2 cm między łydkami, to zaczął gadać że sobie choroby wymyślam itp. a ja podałem tylko przykład dlaczego te kolana może mi tak pstrykają, kazał mi sie znowu rozebrać i sprawdził kręgosłup ... zakupiłem sobie pajączka żeby nie zapominać o garbieniu sie ( okragłe plecy mam ... komu je dam ;] ) obejrzał mnie i powiedział że pajączek nadaje sie tylko do śmieci ( pediatra zaś twierdzi że mi to pomaga i pomoże ) i powiedział tylko, że mam obniżoną miednice i dlatego mam krzywy kręgosłup, i że idzie do skorygować poprzez noszenie wkładki do buta ( skolioze wyleczyć WKŁADKĄ DO BUTA ?) Może ja jestem jakiś nie kumaty ale chyba nie ma Metody Wkładki ... Nie wiem co już mam myśleć tera, mam ćwiczenia, wkładke, pajączka i tylko lekarze mi mieszają w głowie ...
Jak myślicie powinienem udać sie do kolejnego ortopedy? Bo ten chyba jakiś dziwny ;( SAME DZIWAKI W TYM TORUNIUU