...
Piszę z konta siostry, mam prawie 18 lat i biegam od jakiegoś czasu (bieżnia) ostatnio zaszałem i wymęczyłem się konkretnie (5 km w ok. pół godziny). Od dwóch dni po tym boli mnie serce (nie mocno, tak troszkę, momentami o tym zapominam), ale puls mam w stanie spoczynku zamiast 90 - 100 do 120 nawet. Co robić? Jak go zbić? Samo przejdzie? Przetrenowałem się? Przed sekundą polatałem pół godziny na dość niskim tempie (puls 130) i jakby się polepszyło :) Na wizytę u kardiologa czeka się z pół roku :/
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Dobra, kilka konkretów:
1. Biegam regularnie (6-7 razy w tygodniu) od ok. 2-3 tygodni.
2. Nie chudnę (dieta? ciężka sprawa, ja nie gotuję, a nikt mi specjalnie żarcia robił nie będzie ;)) - za to kondycja rośnie w ekspresowym tempie (wcześniej po chodzie ok. 6 km/h przez 10 minut miałem puls 150 - teraz do 140, zero zadyszki czy coś, 9 km/h to już nie "szybko" a 16 km/h to znośna prędkość ;)).
3. Przedwczoraj pobiegłem dość szybko (średnio ok. 10 km/h przez kilkadziesiąt minut), czułem się ok, ale wczoraj trochę bolało mnie serce (wieczorem przeszło), dziś od rana znów trochę boli.
4. Pobiegałem dziś przy średnim pulsie (130-140) i kiedy biegłem było ok, ale teraz siedzę na dupie i nadal boli :)
5. Od czego puls może wzrosnąć o 20 oczek tak gwałtownie? Stres? Miłość? (całkiem możliwe) :)
6. Mam ok. 168 cm wzrostu, ważę 65 kg, mam 18 lat :)
7. Ciśnienie tętnicze miałem zawsze w normie, choć lekarze stwierdzali, że serce bije mi podejrzanie mocno, ale że rosnę - nie było obaw, bo skoro puls i ciśnienie są ok tzn. że to jedynie sprawy wzrostowe.
Wszystko :)
1. Biegam regularnie (6-7 razy w tygodniu) od ok. 2-3 tygodni.
2. Nie chudnę (dieta? ciężka sprawa, ja nie gotuję, a nikt mi specjalnie żarcia robił nie będzie ;)) - za to kondycja rośnie w ekspresowym tempie (wcześniej po chodzie ok. 6 km/h przez 10 minut miałem puls 150 - teraz do 140, zero zadyszki czy coś, 9 km/h to już nie "szybko" a 16 km/h to znośna prędkość ;)).
3. Przedwczoraj pobiegłem dość szybko (średnio ok. 10 km/h przez kilkadziesiąt minut), czułem się ok, ale wczoraj trochę bolało mnie serce (wieczorem przeszło), dziś od rana znów trochę boli.
4. Pobiegałem dziś przy średnim pulsie (130-140) i kiedy biegłem było ok, ale teraz siedzę na dupie i nadal boli :)
5. Od czego puls może wzrosnąć o 20 oczek tak gwałtownie? Stres? Miłość? (całkiem możliwe) :)
6. Mam ok. 168 cm wzrostu, ważę 65 kg, mam 18 lat :)
7. Ciśnienie tętnicze miałem zawsze w normie, choć lekarze stwierdzali, że serce bije mi podejrzanie mocno, ale że rosnę - nie było obaw, bo skoro puls i ciśnienie są ok tzn. że to jedynie sprawy wzrostowe.
Wszystko :)
...
Napisał(a)
do lekarza chyba ze ten puls mierzysz po bieganiu - nawet kilkadziesiąt minut - kilka godzin --- mierz np rano
a jak ci ktoś nie gotuje to po prostu jedz mniej
a jak ci ktoś nie gotuje to po prostu jedz mniej
XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge
"Blood and Guts bro , thats the way it goes !!" - lifter ?
Nie dyskutuj z d****em. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Polecane artykuły