Moim problemem są plecy, przez 2 lata chodziłem na siłownię i nie miałem z plecami żadnych problemów, aż do czasu kiedy jechałem motocyklem w samej bluzie przy 10 stopniach, zaskoczył mnie wtedy deszcz.
Następnego dnia poczułem dość mocny ból w lędzwiach i utrzymywał się on około 2-3 tygodni, leczyłem się Olfenem 75 i przeszło.
3 miesiące później problem powrócił lecz rozwiązałem go w ten sam sposób co pierwszy, ból trwał tylko tydzień. Zrobiłem RTG i inne badania które nie wykazały żadnych wad kręgosłupa ani przepukliny i prawdopodobnie mój kręgosłup jest mało odporny na zawiania.
Moje pytanie, czy mogę wracać do lekkich treningów przy takich problemach z kręgosłupem (oczywiście gdy nie boli) czy lepiej się wstrzymać ? Pytam gdyś lekarze na których trafiam sami nie potrafią się określić a może ktoś z was miał podobne doświadczenia.
Z góry dziękuje za pomoc