depresja nawrót

sluchaj skorpion kumat z ciebie koles i troche masz racji ze jedno i drugie to nie to samo. ale mechanizmy sa te same. i mam na mysli mechanizmy psychiki ludzkiej a nie dzialania saa, narko czy lekow.

p1r3k pociesze cie troche ... jestem w koncowce odbloku po cyklonie gdzie tren wchodzil w gre.. jest ciezej niz myslalem zma kreta bcaa amino dieta wszystko jest... wciaz niespokojny sen w pracy zero motywacji a co najgorsze problemy z sex-em ... spadek masy 1 kg sila wciz jest ..

przeczekam bo wiem ze nawet po najgorszej burzy slonce znow zaswieci..

pamietaj nie jestesmy pierwszymi ani ostatnimi 3maj sie !!!

F1.08 wszystko co piszesz pasuje do mnie ... miałem podwyższona prolaktyne to bralem wit b6 na jej zbicie i musialo to podbic moja serotonine to tego poziomu ze zaczolem miec leki itp ... a juz najgorzej bylo jak wrocilem na silownie po przerwie wieczorem nie moglem zasnac mialem dusznosci i bylem strasznie pobudzony odstawilem b6 i przestalem chodzic na silke i prawie wszystko jest ok ale chyba nadal mam za wysoka ta serotonine a za niska dopamine bo czuje sie lekko obojetnie i mam na maxa opozniony wytrysk..moze jakies rady ??? co brac a czego nie ??

byq- fajnie ze obserwujesz takie procesy u siebie i nie stoisz z boku biernie. Jesli faktycznie masz racje i jest jak piszesz, to musisz podbic dopamine teraz. Wydawac by sie moglo ze pomoze w tym wlasnie B6(tez tak myslalem jeszcze pare tygodni temu, bo obniza prolaktyne, a wysoka prolaktyna zbija dopamine) ale ja sam na sobie tez to zauwazylem ze B6 bardziej stymuluje wytwarzanie serotoniny. Duzo jest o tym w necie wiec nie bede pisal. Dopamine mozesz podbic: tyrozyna(latwo dostepna ale slaba jej sila), l-dopa(bezposredni prekursor dopaminy, mozna kupic tylko w aptekach albo w necie za granica) leki apteczne stymulujace deopamine(deprenyl w miare bezpieczny-najszybciej zadziala w polaczeniu z l-dopa).

Powiem tak-ja od czasu gdy skonczylem cykl(ponad 1 miesiac temu) biore rozne srodki i kombinuje z dopamina. Do zdrowia psychicznego powrocilem chyba po 2 tygodniach. Libido mam teraz takie jak na cyklu- przez to ze dopamina jest niezbedna do funkcji seksualnych i jest skorelowana dodatnio z poziomem testa(istnieje przypuszczenie ze podwyzszajac dopamine mozna tez lekko podbic testa-i odwrotnie, co znamy z cykli). A serotonina moze prowadzic do "anorgazmii"(niemoznosc osiagniecia orgazmu). Znany skutek uboczny brania antydepresantow(sam w tym celu bralem male ich dawki, aby opoznic wytrysk).

przeczekam bo wiem ze nawet po najgorszej burzy slonce znow zaswieci..

pamietaj nie jestesmy pierwszymi ani ostatnimi 3maj sie !!!

Byczek - dobre nastawienie. Lap soga. Tak trzeba. Powiem ci ciekawostke - im jestem starszy tym bardziej mi sie wydaje ze ta cala chemia jest polaczona z nasza psychika z dwoch stron. To znaczy - jak bawimy sie chemia to zmieniamy swoj nastroj...ALE-to dziala tez w druga strone. Jesli jestes w stanie sam , "sila psychiczna" czuc sie i zachowywac tak jak powinienes(aby byc silnym, pewnym siebie itp) to mozna pomoc organizmowi podwyzszyc poziom tych hormonow i neuroprzekaznikow. Kiedys byl nawet taki eskperyment na Discovery Chanel - jeden gosciu caly dzien bawil sie lalkami i ogladal bajki, a drugi(taki wymoczek) zachowywal sie mesko i agresywnie. Na koniec dnia zmierzyli im testa i ten pierwszy odnotowal spadek, a ten drugi odnotowal podwyzszenie poziomu testa. Ciekawe...hmm.

F1.08 dzieki za rady. A moze prosciej by bylo obnizyc serotonine ? W ogole po tym eksperymencie z wit b6 mam juz troche dosyc sprawdzania na sobie wszystkiego. Czego powinienem unikac zeby nie podnosic serotoniny i do jakiego lekarza sie z tym udac ?

nic tam nie obnizaj ,baby lubia dlugodystansowcow a nie falsterow siuskow hehe

Zmieniony przez - pulok w dniu 2009-02-14 20:01:01

B6 to lagodny specyfik-witamina. Jak obnizysz serotonine to zwiekszy sie aktywnosc dopaminy...to znaczy bedziesz bardziej ja czul. Ale jesli nie bierzesz juz B6 to nie masz prawa miec duzo zerotoniny - nawet leki antydepresyjne dzialaja przez gora kilka dni. Witamina dziala przez kilka godzin i koniec. Moze problem u ciebie lezy gdzie indziej-moze jestes jeszcze zablokowany itp. Nie wiem do jakiego lekarza isc - ja jestem taki typ ze sam probuje.

Nie mam byc czym zablokowany bo kox wzielem tylko raz w zyciu 5 lat temu

Zmieniony przez - byq w dniu 2009-02-14 20:36:27

I nadal masz takie jazdy? Myslalem ze jakies swierze problemy masz. To idz do lekarza w takim razie jak sam nie dajesz rady. Od takich spraw psychiatra jest(powaznie-bez obrazy). pzdr

Zmieniony przez - F1.08 w dniu 2009-02-14 20:55:20

Myślę,że warto byłoby wyciągnąć esencję z tematu i podwiesić.