Mógłby mi ktoś napisac coś na temat takiego czegos jak "pięćsetka" ?
Kumpel to bral i przytył w 2 miesiące 20 kg. Wiadomo ,ze to nie sucha masa :)
Puki co nie mam jeszcze ani nie widziałem opakowanie, ale widziałem ,że są to czerwone kapsułki z napisem 500 a w środki jakas oleista ciecz. Kumpel jakoś sie dogadał z "lekarzem" ze ma niedowage i dostał na to recepte... Sam teraz myśle o zakupie tego, ale nigdy o takim czymśnie słyszłem o jakieś pięćsetce. Nie wiem jak to bardzo szkodzi ?
Słyszał ktoś cos może o tym?