Dyskusje o żarciu ,treningu i innych czynnikach przełamujacych stagnacje .

oczywiscie ze nikt. jego droga to jedyna droga i jak teraz wiele gwiazdek online jak zadasz mu niewygodne pytanie, na ktore on nie bedzie umial odpowiedziec albo bedzie nie po jego widzimisie to odrazu jestes tagowany jako 'HEJTER'

mnie juz wszystkie te wojenki online bawia na maxa - taki internetowy cyrk za ktory nie trzeba w ogole placic...

wiekszosc trendow w eu jest skopiowana od goscia, ktory wyglada jak bezdomny a spi na sianie - JP z uk, on jest mentorem online nr.1 w calej europie i jak on cos powie/napisze to jest swiete... tylko ze jego metody, wiedza, treningi itd. sam kopiuje z usa i on chce wynalezc kolo na nowo i to samo robi jeden z naszych rodakow, ktory mieszka wiekszosc zycia w uk i jest jego podopiecznym(a mozna powiedziec ze tez business partnerem), nie wiem czy teraz jest czy nie ale on wraca do niego i go zostawia co jakis czas.

i takie teorie co oni prawia na social media i jak oni wszystko przedstawiaja to jest dramat przynajmniej dla mnie a dla wielu sa guru i mentorami ponad zycie... do goscia, ktory ma slabe plecy w ch** i robi je glownie na wyciagach/linkach i przyjezdzaja zawodnicy pro, ktorzy sa kilka leveli wyzej i on ich uczy cwiczyc plecy






Zmieniony przez - lordknaga w dniu 8/11/2023 6:33:06 PM

To miało być forum do zarabiania i pimpowania kilku firm ale chyba nie pyklo

Wiad

Burneika robi formę na Mr. O Mastersów. Oczywiście ma wokół siebie masę doradców, którzy wiedzą lepiej - jak powinien ćwiczyć, co jeść itd. Typowo polskie podejście. Więc skomentował to mniej więcej tak: "przestańcie p****olić - jak będziecie mieli 60cm w łapie to pogadamy". Akurat robił ćwiczenie na modlitewniku, które oczywiście było źle robione wg znawców.

Odnośnie zdrowia... Niedawno jeden youtuber-zawodnik przyznał, że zawodnicy CODZIENNIE ładują po 10-15 ml SAA na oleju. Dlatego nie podniecałbym się wybiórczymi informacjami kto tam co je, bez konkretnego kontekstu. Natomiast oczywiście rozumiem, że 600g białka dziennie, 1500g węgli czy 8000kcal może robić wrażenie i jest niemożliwe do spożycia przez zwykłego śmiertelnika. Modzelewski kiedyś powiedział, że gdyby nie środki to większość zawodników przy takiej ilości pokarmu wyglądałaby jak zawodnicy sumo.

Ty naprawdę nie masz pojęcia o czym i do czego piszesz. Rzucasz hasłami nie do treści tylko do słów.

Argumentum ad bicepsum to apropo Burneiki. Szkoda to rozwijać

Towar nie zmienia fizjologii, że nagle zaczynasz kalorie pakować w podprzestrzeń, mięso od nadmiaru też nie rośnie bo inaczej wszyscy wazyliby już po 500kg na żyle. 8000kcal nie robi wrażenia per se tylko wskazuje że autor to albo idiota albo idiotow ze słuchaczy twierdząc, że ta wartość stanowiła dla niego deficyt.

Już widzę jak ciężki 120kg kloc robi przez 20h/7 jakiś thriatlon bo wtedy możliwe że takie ciało wymagałoby większej niż 8000 ilości kilokalorii.

Siewca Wiatru

Byłem na tym płatnym forum. I poświęciłem sporo czasu na przekopywanie dzienników. W tym samym czasie obserwowałem na bieżąco kilka osób na YT. Świat jest mały i tak się złożyło że u niektórych robiłem zakupy a z niektórymi gadałem osobiście. I mogę powiedzieć jedno. Na przestrzeni kilku ostatnich lat większość osób zaprzecza samym sobie. Niektórzy przypominali chorągiewki na wietrze. Zwłaszcza zagranicznych trendów. Mało wśród tych ludzi jest szczerości. Są jednak osoby które powiedzą Ci więcej i nie będą hipokrytami. W Twórcy tego nagrania o fatalnej wiedzy naszego forum bardzo denerwuje mnie to że zgadza się on wyłącznie z ludźmi którzy zgadzają się z nim. I mają takie same zdanie. Nawet jeśli podasz argument i na jego podstawie kulturalnie się spytasz Olszewski się na Ciebie wk***i jakbyś był totalnym bezmózgiem. Tylko dlatego że nie podzielasz jego zdania i masz czelność nie zgadzać się z jego metodami. Więc naprawdę ktoś chce płacić za miejsce w którym panuje takie podejście ? ;]

Dokładnie. Prowokowałem go kilka razy kulturalnie wyrażając swoje zdanie. To typ jak już nie ma naukowych regułek to kończy się na badania na kulturystach to, wiadomo kulturyści to kosmici. Argumenty anegdotyczne i zaczepki w stylu a ile masz w łapie albo pokaż swoich podopiecznych generalnie sprawia wrażenie spoko gościa, a jak się wejdzie w polemikę to nadmuchany jak paw, chyba że jesteś jakimś jego idolem

Szybkie pytanie jest tragedia czy może być?
Cholestelor całkowity 223
HDL 50
Cholesterol LDL 160
Trójglicerydy 64
Cholestelor nie HDL 171

Ktoś jest jasnowidzem i zna widełki w jego labie?

Stosunek HDL trigicerydy spoko nawet bardzo.
Ogólnym się nie przejmuj.

Normy dla profilu lipidowego zwykle podobne.

Zresztą nie liczą się normy a stosunki.

Jak to w życiu

Ale fakt badania wrzucamy z widelkami

Zaznacze również że jeśli chodzi o stosunki to też ważna sprawa

Ten LDL właśnie tak nie rozumie jest napisane poniżej 115 osoby zdrowe poniżej 100 osoby z dużym ryzykiem poniżej 55 z bardzo dużym ryzykiem a jak się ma 160 to nie wiem