boję się tylko dorzucać deci bo naturalnie mam wysoki poziom prolaktyny i bardzo się to na mnie odbija, co prawda jak biorę testosteron to libido jest super ale nie chcę tego zepsuć.
boję się też, że jak będę chciał wszystko odstawić to z testa jeszcze można zejść, porządnie kopnąć przysadkę i będzie dobrze ale po dece jakieś metabolity, podwyższona prolaktyna, ludzie się skarżą czasem latami, że jest źle itd...
Dostinex wcale nie jest rozwiązaniem dla podwyższonej prolaktyny bo jej poziom po odstawieniu leku wraca na ten sam wysoki poziom!
więc ogólnie pytanie brzmi czy po np. rocznej, ciągłej aplikacji decą w połączeniu z testem i od czasu do czasu metą prolaktyna będzie na wysokim poziomie i czy po odstawieniu zacznie spadać do normalnego czy będzie się już tak utrzymywać nie wiadomo ile [może pół życia...]?
nie chcę brać boldka bo boję się z kolei teratogenności