Witam wszystkich serdecznie.
Postaram się najlepiej jak potrafię opisać swój problem.
Otóż jakies 2 miesiące temu na treningu MT uderzyłem pechowo kolegę w gardę i coś mi strzeliło w kciuku. Trening dokończyłem ,potem czułem jedynie lekki ból. Z dnia na dzień zaczęło się. Ból narastał smarowałem różnymi maściami w żelu itd, cały czas męcząc się z tym bólem.Zaznaczam iż cały czas mam lekko spuchniętą okolicę zgięcia kciuka.
Postanowiłem pójść do szpitala na prześwietlenie. Oglądało je 3 chirurgów oraz ortopeda i nic nie stwierdzili, jedynie dali mi ręke w gips na 2 tygodnie. Po ściągnięciu gipsu dalej czuję dyskomfort, nie wiem co robić chciałbym dalej chodzić na siłownię i trenować MT, bardzo proszę o jakąkolwiek opinię w tym temacie, bo szczerze powiedziawszy trochę się podłamałem.
Pozdrawiam serdecznie.
Zmieniony przez - Nathir w dniu 2009-12-11 18:48:45
Jesteśmy tylko zeschłymi liśćmi, które rodzą się na nowo każdej wiosny...