Wywiad z Markiem Okroskowiczem

Dziś prezentujemy wywiad z trenerem reprezentacji Polski juniorów Markiem Okroskowiczem (na zdjęciu po lewej). Jednym z najbardziej szanowanych trenerów amatorskich w Polsce pod którego skrzydłami trenowali tacy zawodnicy jak: Andrzej Wawrzyk, Tomasz Hutkowski, Jarosław Hutkowski, Andrzej Fonfara, Mateusz Masternak oraz Damian Jonak.

1.Jak zaczęła się pana przygoda z boksem?

Boks "wyssałem z mlekiem matki", gdyż mój ojciec Oton Okroskowicz był bokserem a później bardzo dobrym trenerem przez wiele wiele lat na Sląsku gdzie wychował dużo dobrych pięściarzy. Będąc dzieckiem jeździłem z ojcem na zgrupowania, zawody i treningi. To ojciec zaraził mnie swoją pasją do boksu. Jako młody chłopiec próbowałem różnych dyscyplin m.in. judo, piłkę nożną, piłkę ręczną, w której startowałem w III lidze. Jednak zwyciężył boks i jemu poświęciłem prawie całe swoje życie.

2.W 1989 roku zagrał pan w filmie ''RING''. Może pan powiedzieć coś więcej na ten temat?

Jeśli dobrze pamiętam, (choć wiadomo pamięć nie jest najmocniejszą stroną bokserów) film Ring był nakręcony w roku 1986. Była to dla mnie wielka przygoda, z czego jestem bardzo dumny. Poznałem wielu znakomitych polskich aktorów, zwłaszcza zbliżyłem się z grającym główną rolę Krzysztofem Warunkiem, który na ten czas zamieszkał w moim domu, abym mógł spędzić z nim jak najwięcej czasu ucząc go tajników boksu żeby sceny walki między nami wyszły jak najbardziej wiarygodnie.

3.Kto jest sportowym idolem Marka Okroskowicza?

Nie mam jednego idola w sporcie. Dla mnie sportowiec, który osiągając sukcesy zostaje normalnym człowiekiem i nadal dostrzega obok siebie drugiego człowieka - jest wielki. Wiem ile wyrzeczeń kosztuje osiągnięcie sukcesu w sporcie, ile zdrowia i samozaparcia. Ludzie sportu nauczeni są przez ciężki trening dyscypliny i samokontroli. Wielki szacunek i poważanie mam dla byłych pięściarzy Zbigniewa Pietrzykowskiego i Mariana Kasprzyka.

4.Pana największe osiągnięcia sportowe?

Największym moim osiągnięciem było zdobycie V-ce Mistrza Polski w 1978 roku przegrywając w finale z brązowym medalistą mistrzostw świata Zbigniewem Kicką, który obecnie pomaga mi w prowadzeniu kadry juniorów i jest moim przyjacielem. Również 3 razy zdobyłem I miejsce w bardzo popularnym wówczas na Śląsku Międzynarodowym Turnieju Czarne Diamenty. Byłem również zawodnikiem kadry polskiej prowadzonej wówczas przez trenera Wiktora Nowaka.

5.Obecnie jest pan szkoleniowcem reprezentacji Polski juniorów i kadetów w boksie. Czy podoba się panu ta praca?

Obecnie już 4 rok jestem trenerem kadry juniorów i asystentem trenera kadry olimpijskiej. Trenerem kadetów jest Zbigniew Raubo. Kocham swoją pracę, lubię pracować zwłaszcza z młodymi ludźmi gdyż mam duży wpływ na ich rozwój i kształtowanie charakteru. Wiem, że mam wśród tych młodych chłopców posłuch i szacunek. Nawet jak nasze drogi się rozchodzą - pamiętają o mnie i mam z nimi kontakt.

6.Na jakich młodych pięściarzy, których pan prowadzi warto już teraz zwrócić uwagę?

Posiadam obecnie kilku dobrze zapowiadających się pięściarzy, z których może kiedyś być pociecha. Są to Łaszczyk Kamil 54kg, Siwy Marcin 91kg, Goiński Kamil 81kg oraz super ciężka Patryk Brzeski. Zawodnicy ci startując w dobrych turniejach międzynarodowych wygrywają i wg mnie mają realne szanse na duże sukcesy w tej dyscyplinie.

7.Czy śledzi pan poczynania polskich bokserów zawodowych? Kto według pana ma największą szanse zaistnieć na światowym rynku (nie licząc Tomasza Adamka)?

Tak, śledzę uważnie boks zawodowy. Mam tam wielu przyjaciół m.in. trenerów Fiodora Łapina i Pawła Skrzecza. Wielu moich dobrych juniorów przeszło do grupy zawodowej np. Wawrzyk Andrzej, Hutkowski Tomasz, Hutkowski Jarosław, Fonfara Andrzej, Masternak Mateusz czy zawodnik z Bytomia Damian Jonak, z którym najdłużej pracowałem jako trener. Uważam, że największą karierę w zawodowym boksie zrobi Damian Jonak. Będąc pięściarzem amatorem już przejawiał predyspozycje do zawodowstwa.

8.Nasi bokserzy amatorscy słabo radzą sobie na międzynarodowych turniejach, meczach. W czym tkwi problem? Co musimy zmienić żeby było lepiej?

To prawda, że mamy regres w naszej dyscyplinie i na to wpływa wiele czynników m.in.
- brak opieki psychologów i fizjologów oraz brak młodej kadry trenerskiej,
- brak ligi amatorskiej i mała ilość turnieji międzynarodowych oraz ucieczka młodych talentów do boksu zawodowego, gdzie są większe pieniądze.

9.Kto według pana jest najlepszym amatorskim bokserem w historii Polski?

Obecnie największym bokserem amatorem jest Łukasz Maszczyk, który startuje na Olimpiadzie. Natomiast w naszej historii jako największy amator zapisał się Jan Szczepański.

10.W przeszłości trenował Pan w Szombierkach Bytom z dwukrotnym brązowym medalistą olimpijskim Leszkiem Błażyńskim. Jakim Błażyński był człowiekiem?

Leszek Błażyński był wielkim sportowcem i moim dobrym kolegą. Szkoda, że w pewnym momencie musiał odejść z klubu Szombierki Bytom, bo może żyłby do dzisiaj.

11.Szombierki Bytom rozpadły się kilka lat temu. Czy boks amatorski nadal żyje w tym mieście?

Bardzo mi żal, że hala sportowa na Szombierkach przestała istnieć. Na tej hali przez wiele lat ćwiczyło dużo zdolnych młodych ludzi. Obecnie istnieje mała halka wynajmowana w szkole podstawowej na Suchej Górze. Uważam, że w każdej dzielnicy Bytomia powinna być, co najmniej jedna szkółka bokserska. Jest duże zainteresowanie młodych adeptów pięściarstwa, brak jedynie obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia i mała ilość instruktorów tej dyscypliny.

12.Jak układa się współpraca z Ludwikiem Buczyńskim ,szkoleniowcem reprezentacji seniorów?

Swój pierwszy kontakt z Ludwikiem Buczyńskim miałem w roku 1991 będąc wówczas I trenerem Walki Zabrze. Znamy się od wielu lat i myślę, że się dobrze rozumiemy i wzajemnie uzupełniamy.

13.Tomasz Adamek vs Steve Cunningham.Jak ocenia pan szanse Tomka Adamka i co pan sadzi o jego przeciwniku?

Uważam, że Tomasz Adamek jest obecnie jednym z najlepszych polskich bokserów zawodowych. Jego przeciwnika widziałem w kilku walkach i uważam, że walka między nimi będzie trudna, ale Adamek wspólnie z trenerem obiorą dobrą taktykę i na pewno wygra nasz pięściarz.

14. Czy chciałby pan trener dodać coś na koniec?

Bardzo się cieszę, że mogłem przy okazji sobie powspominać stare, dobre czasy boksu. Mam nadzieję, że jeszcze coś się zmieni na lepsze. Zainteresowanie jest duże wśród młodzieży, brak tylko pieniędzy żeby tą młodzież zatrzymać.

Pozdrowienia sportowe Marek Okroskowicz

Źródło: boxingnews.pl