Martwy ciąg podchwytem a zerwanie/naderwanie bicepsa
Witaj!
Martwy ciąg jest ćwiczeniem złożonym, wielostawowym, które angażuje mocno nogi, plecy, ale i ramiona, które muszą trzymać znaczne obciążenie.
Dlaczego zrywają się bicepsy?
Przede wszystkim dlatego, że nie dbamy o ich prawidłową mobilność. Utrzymywanie sporego obciążenia w dłoniach sprawia, że nasze kończyny górne są mocno rozciągane. Sam ciężar sztangi będzie mocno rozciągał bicepsy, do granic ich naturalnej możliwości rozciągania się.
W przypadku nachwytu mamy możliwość nieco większego rozciągnięcia bicepsa, a również sam mięsień dwugłowy nie jest tak mocno aktywowany do ruchu. W przypadku podchwytu skracamy mięsień dwugłowy poprzez uruchomienie jego funkcji odwracania nadgarstka. Dlatego też trenując bicepsy, wykonujemy pracę w podchwycie, czy też uruchamiamy tzw. supinację, (odwracanie), aby mocniej zaangażować bicepsy do ruchu.
Podnosząc większe obciążenia na skróconych bicepsach, poprzez zastosowanie chwytu mieszanego, dodatkowo nie dbając o ich odpowiednią mobilność, narażamy się na ryzyko kontuzji. Dodatkowo pamiętaj, że podchwyt będzie sygnałem dla bicepsa, że ma pracować mocniej, a więc napięcie mięśniowe generowane przez mięsień będzie dużo większe.
O czym należy pamiętać?
Przede wszystkim o mobilności. Musimy dbać o regularne rozciąganie i rozluźnianie mięśni, aby były one w stanie pracować w swojej pełnej długości.
Wykonanie przechwytu sztangi nie jest techniką optymalną. Jeżeli nie planujesz startu w trójboju, gdzie dopuszcza się tego typu chwyt sztangi, to po prostu można go pominąć i pracować nad siłą ścisku dłoni tak, aby nie trzeba było wykonywać chwytu mieszanego.
