Domyślam się, że forskolinę stosujesz jako suplement wspomagający redukcję tkanki tłuszczowej. Forskolina rzeczywiście ma takie działanie.
Forskolina aktywuje enzym cyklazy adenylowej, co prowadzi do wzrostu poziomu hormonalnego przekaźnika komórkowego - cAMP. Natomiast cAMP aktywuje enzym lipazy wrażliwej na hormony, który przeprowadza w adipocytach, czyli komórkach tłuszczowych, proces lipolizy prowadzący do rozpadu cząsteczek tłuszczu zapasowego. Forskolina hamuje też wytwarzanie komórek tłuszczowych z komórek macierzystych, a ostatecznie zmniejsza rozmiary komórek tłuszczowych i poziom tkanki tłuszczowej.
Więcej możesz dowiedzieć się na ten temat przykładowo z publikacji tego badania naukowego:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8000574/
Czas suplementacji forskoliny nie został jakoś obligatoryjnie ustalony. Teoretycznie można więc stosować ją cały czas. W praktyce jednak jest tak, że po pewnym okresie suplementacji dochodzi do tzw. tachyfilaksji, czyli utraty wrażliwości organizmu na dany suplement. Innymi słowy - w miarę czasu stosowania danego suplementu reakcja organizmu na jego działanie słabnie. Wtedy pojawiają się dwie opcje - albo można zwiększyć dawkę suplementu, albo na jakiś czas dany suplement odstawić.
Ponieważ zwiększanie dawki forskoliny ponad zalecenia producenta byłoby nierozsądne i nieracjonalne, dlatego najlepiej ją na jakiś czas odstawić. Zwykle wystarczają 2-3 tygodnie tzw. "abstynencji", aby organizm znowu zaczął właściwie reagować na dany suplement.
W praktyce najlepiej sprawdza się podobno taki schemat: 2 mies. suplementacji, 1 mies. przerwy.