SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Suplementy a wojsko

Siema! Wybieram się za miesiąc do wojska i mam problemy z pamięcią ( Dosyć mocne ) i problemy ze stawiami, dlatego przyjmuję suplementy. Kolagen, omega³, miłorząb japoński ( + Kreatyna ). Może mi ktoś wyjaśnić/naświetlić sytuację jak wyglądało by to? Musiał bym "dźwigać" w plecaku swoje suple? Czy ktoś inny by to robił? Bo chyba nie tylko ja będę osobą która przyjmuje suplementy? I drugie pytanie. Czy przyjmą mnie do wojska jeśli muszę przyjmować te suplementy? Dodam że mam 21lat. Z góry dzięki za odpowiedź

Piter528 22 czerwca 2022
Ekspert odpowiada

Oczywiście kolagen na stawy i miłorząb japoński na pamięć to bardzo dobry wybór. Natomiast kreatyna wspomaga regenerację i rozwój umięśnienia, więc w warunkach służby wojskowej, gdzie jest bardzo dużo zajęć fizycznych, też może być oczywiście bardzo pomocna i przydatna.

Chyba nikt z tutejszych specjalistów nie będzie orientował się, jakie obecnie obowiązują w polskim wojsku regulaminy i jakie tam panują obyczaje. Nie sądzę jednak, aby ktoś nosił za Ciebie Twoje suplementy. Prawdopodobnie więc cały ten ciężar będzie spoczywać na Twoich barkach.

Oczywiście fakt, że ktoś korzysta aktualnie z jakichś suplementów diety, nie wpływa na ocenę zdolności do służby wojskowej. Jeżeli jednak stan Twojego zdrowia jest rzeczywiście nie najlepszy (problemy z pamięcią i stawami), to powinien on zostać odpowiednio oceniony na komisji poborowej i zgodnie z tą oceną powinna zostać nadana Ci kategoria wojskowa. Ta więc to komisja wojskowa powinna zadecydować o tym, czy nadajesz się do czynnej służby, czy też nie. Jeżeli jednak stan Twojego zdrowia pogorszył się już po komisji, to muszą być oczywiście jakieś procedury weryfikacyjne, ale trudno mi coś więcej o tym powiedzieć, albowiem nie mam żadnej wiedzy na temat procedur obowiązujących w polskiej armii.   

Sławomir Ambroziak Farmakolog 24 czerwca 2022
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.