Witaj!
Tak, niektóre grupy mięśniowe mogą reagować lepiej na większą objętość (więcej powtórzeń z mniejszym ciężarem lub większą ilość serii), podczas gdy inne mogą lepiej reagować na większą intensywność (mniej powtórzeń z większym ciężarem).
Zazwyczaj ćwiczenia "skomplikowane", takie jak przysiady, martwy ciąg, wyciskanie na ławce, lub inne wielostawowe ćwiczenia, często działają dobrze na treningu z większą intensywnością, podczas gdy izolowane ćwiczenia, takie jak ćwiczenia na biceps czy triceps, mogą lepiej sprawdzić się na treningu z większą objętością.
Ciekawe badania przedstawiono w poniższym linku dotyczące wysokiej intensywności i mniejszej objętości treningowej:
https://www.ergo-log.com/muscle-growth-is-the-same-whether-you-do-high-intensity-or-high-volume-resistance-training.html
Jednak różne strategie mogą działać dla różnych osób, a to, co działa najlepiej dla Ciebie, może zależeć od wielu czynników, w tym genetyki, diety, poziomu stresu, ilości snu i innych. Liczy się też liczba poszczególnych włókien mięśniowych, proporcje włókien szybkokurczliwych i wolnokurczliwych, które też mogą się różnic w zależności od osobnika.
Co do twojego pytania o przysiady, jeżeli czujesz, że możesz bezpiecznie wykonywać przysiady z większym ciężarem, to jest to zdecydowanie dobra opcja. Alternatywnie, możesz wybrać inny rodzaj przysiadów (np. przysiady przednie, przysiady typu goblet) albo innego ćwiczenia na nogi (np. wypychanie nóg na maszynie) na trening z większym ciężarem. Możesz wtedy plan podzielić na wersje A lekko i wersje B ciężko.
W kwestii rotowania ćwiczeń to tak jak napisałem powyżej. Jeżeli trenujesz FBW to możesz go podzielić na dwa schematy A i B. Podobnie jak w przypadku PUSH PULL, też możesz go podzielić na dwa różne schematy i wykonywać takie plany zamiennie.