Witaj.
Jeżeli ból towarzyszy Ci dopiero 2-3 dni, to na spokojnie jeszcze chwilę odczekaj, zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki. Być może rozluźnienie powięziowe miało wpływ na mięśnie w okolicy kulszowo-goleniowej i jeżeli fizjoterapeuta mocno przepracował twoje tkanki, to występuje coś podobnego do tak zwanych zakwasów. Jeżeli masaż był naprawdę konkretny, fizjoterapeuta zahaczył o tkanki głębokie, to taka regeneracja może potrwać nawet do tygodnia. Więc tutaj na spokojnie.
Jeżeli nie wydarzyło się nic na treningu, nie doszło do jakiejś sytuacji urazowej, która mogła uszkodzić mięśnie, w opisanej przez Ciebie okolicy, to również nie martwiłbym się tym, że coś stało się nodze. Jeżeli natomiast ból się utrzyma, będzie Ci towarzyszył powyżej tygodnia, to jak najbardziej możesz udać się do Twojego fizjoterapeuty, aby zbadał temat. Być może powstały jakieś punkty spustowe, punkty bolesne, które po prostu trzeba opracować.
Oczywiście istnieje też błahy powód, taki jak po prostu mikrouszkodzenia mięśniowe, które powstały pod wpływem treningu, który był wykonany po nieco dłuższym odpoczynku. Tutaj musimy pamiętać o tym, że mięśnie dość szybko odzwyczajają się od ciężkiego treningu. Druga sprawa, jeżeli odpoczęłaś sobie 5 dni, to miałaś dużo więcej energii i mogłaś mocniej zaangażować się w trening mięśni, przez co teraz bardziej Cię bolą.