SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wolny testosteron poniżej normy - porady

Dzień dobry, mam 34 lata. Od 3 lat mam problem z powrotem na treningi. Wcześniej dużo biegałem , drążek pompki, rower. Teraz trenuje na 25% tego co trenowałem wczesniej. Bo nie mam siły oraz źle się regeneruje. W pracy raczej luz, zero stresu czy przeciążeń. Witaminy i minerały w normie. Jedyne co teraz odkryłem to wolny testosteron jest poniżej normy 8.49 ng/dl. Całkowity 390 po 3 tygodniach black devil. Glukoza na czczo 115 oraz kinaza kreatynowa 815 bez żadnych treningów. Nie mam deficytów kalorycznych, zdrowo się odżywiam. Endokrynolog przypisał testosteron w żelu. Libido od 3 miesięcy bardzo słabe. Co robić? Kłuć testosteron ?

Danson 25 sierpnia 2023
Ekspert odpowiada

Witaj!

Z pewnością taki poziom cukru, jaki masz na czczo, nie powinien pozostać bez interwencji lekarskiej. Jest to ewidentny sygnał, że problem jest i trzeba się niż zająć. Kto wie, czy tutaj nie jest — jak to się mówi "pies pogrzebany". 

Zbyt niski testosteron może się wiązać z dużym stresem, nadużywaniem alkoholu, leków, często też jest powodowany niewysypianiem się w nocy. 

Powinieneś też wiedzieć, że terapia testosteronem, to nie jest coś, co można sobie zrobić na chwilę i liczyć, że po jakimś czasie sytuacja się unormuje. Decydując się na taki krok, będzie trzeba to kontynuować latami, bo po odstawieniu sytuacja znacząco się pogorszy. 

Natomiast dodatkowe "bicie testosteronu" w dawkach wyższych niż fizjologiczne można traktować tylko jako doping, który niesie za sobą skutki uboczne. Po odstawieniu będziesz też skutecznie zablokowany. 

Przeczytaj też artykuł przygotowany przez Macieja Sulikowskiego, który omawia czynniki wpływające na niski testosteron. 

Polecamy również: Co obniża testosteron? Największe hamulce dla „teścia”

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3040039/

Inez Gorońska Mistrzyni Polski 25 sierpnia 2023
0
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.