SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ile razy w tygodniu można się rozciągać?

ćwiczę mma i jestem słabo rozciągnięty od 3 tygodni rozciągam się 4-5 razy w tygodniu czy jest to okej i moge tyle robić ?

Anonimtegotypu 29 sierpnia 2023
Ekspert odpowiada

Witaj!

Ćwiczenie MMA wymaga dużej elastyczności, ponieważ sport ten obejmuje wiele różnych ruchów i pozycji, które wymagają czasem zwinności kota.

Rozciąganie się jest ważnym elementem przygotowania motorycznego fighterów. Praktycznie każdy rodzaj sportów walki wymaga od zawodnika, by był w miarę elastyczny. Rozciąganie pozwala poprawić zakres ruchu stawów, zapobiegać urazom i przyspieszać regenerację mięśni.

Tutaj między innymi potwierdzenie w badaniach, gdzie rozciąganie poprawia regeneracje mięśni:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5668469/

Polecamy również: Jak ważne jest rozciąganie?

Według niektórych źródeł optymalna częstotliwość rozciągania dla sportowców MMA wynosi od 3 do 6 razy w tygodniu. Niektórzy zalecają rozciąganie się codziennie, ale z umiarem i ostrożnością, aby nie nadwyrężyć mięśni i stawów. Ważne jest, aby rozciągać się dynamicznie przed treningiem, a statycznie po treningu, zwłaszcza gdy robimy to przed i po treningu siłowym. 

O czym należy pamiętać?

  • Rozciągaj się tylko po odpowiednim rozgrzaniu mięśni.
  • Rozciągaj się powoli i stopniowo, unikając gwałtownych ruchów
  • Nie prowokuj bólu

Wydaje się, że ilość rozciągania, jaką masz, jest dobra. Jednak zależy to też od Twojego tempa regeneracji. Jeżeli jesteś mocno obolały po treningu lub masz np. krwiaka mocnego na udzie, czy w innym miejscu, które zostało uderzone, to nie rozciągaj zbyt agresywnie tych obszarów. Pozwól tkance w pierwszej kolejności się zregenerować, aby nie była ponownie uszkadzana poprzez rozciąganie. 

 

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 29 sierpnia 2023
0
Pytania które mogą Ciebie zainteresować
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.