Witaj!
Tak, istnieje różnica praktyczna w treningu bicepsa na sztandze lekko łamanej, mocno łamanej i "kratownicy". Każda z tych sztang ma inny kształt chwytu, co pozwala na różne sposoby obciążenia mięśni i zmianę kąta uchwytu, co w konsekwencji prowadzi do różnego stopnia zaangażowania poszczególnych mięśni.
Sztanga lekko łamana pozwala na bardziej naturalny chwyt dla stawu nadgarstkowego. Angażuje głównie mięsień dwugłowy ramienia, a mniejszym stopniu mięsień ramienny.
Sztanga mocno łamana, ze względu na bardziej odchylony kąt uchwytu, stwarza większe obciążenie na mięsień ramienny i ramienno-promieniowy co prowadzi do większego zaangażowania tych mięśni.
"Kratownica" to sztanga, która umożliwia uchwyt neutralny, czyli dłonie skierowane do siebie, co powoduje większe zaangażowanie mięśnia ramienno-promieniowego i ramiennego.
Czy warto mieć wszystkie trzy sztangi?
W mojej opinii wystarczy sztanga lekko łamana. Jest wygodna dla stawów nadgarstkowych i nie będziesz ich zbyt mocno nadwyrężał podczas treningu bicepsów czy tricepsów przy wyciskaniu francuskim. W przypadku sztangi mocno łamanej i kratownicy tutaj bez problemu możesz wykonywać ruch młotkowy na hantlach, który będzie odpowiednikiem dla sztangi z chwytami neutralnymi. Również hantle możesz ustawić w takim zakresie nadgarstków, aby wykonywać ruch podobny do sztangi mocno łamanej. Nie ma więc potrzeby posiadania wszystkich trzech sztang.