Witaj!
Faktycznie to picie surowych jaj, pojawia się nie tylko w Rockym, ale również w wielu innych filmach. Jednak w filmach mamy również dinozaury, kosmitów i wiele innych ciekawostek.
Nie ma żadnych wątpliwości, że spożywanie surowych jaj jest o wiele gorszym wyborem, niż spożywanie ich po obróbce termicznej. Po pierwsze, przyswajalność składników odżywczych (białka), jest na o wiele gorszym poziomie.
Po drugie, picie surowych jaj niesie ze sobą ryzyko zatrucia salmonellą lub innymi bakteriami, które mogą znajdować się na skorupce lub w ich wnętrzu. Jest to poważne zagrożenie związane z konsumpcją produktów od kur, których nie poddano obróbce termicznej.
Dodam jeszcze, że jest to bardzo często pojawiające się pytanie w naszym serwisie, bo właśnie przez takie filmowe fantazje ludzie wierzą w magiczną moc surowych jaj. Oczywiście są też dostępne odżywki na bazie białka jaja kurzego, które osobiście bardzo sobie cenię. https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Egg_White_Protein-opis40738.html
Jednak bezdyskusyjnie najlepszymi białkami nadal pozostają białka serwatkowe i nie mają one konkurencji, jeśli chodzi o przyswajalność, wartość biologiczną i wpływu na zdrowie i sylwetkę.
Niżej artykuł, który ze szczegółami omawia interesującą Cię kwestię i to na podstawie badań naukowych, a nie "widzimisie" twórców scenariusza Rockiego.