Witaj!
W mojej ocenie jest to niska aktywność, gdyż dla samego zdrowia i według wytycznych WHO, za wystarczającą aktywność dla osoby młodej, uznaje się 300 minut aktywności tygodniowo. 10 tys. kroków dziennie zaleca się osobom w podeszłym wieku.
Jednak tak naprawdę trudno odpowiedzieć, czy taka aktywność przyniesie efekty w kontekście obniżenia wagi. Spalanie tkanki tłuszczowej jest zależne przede wszystkim od ujemnego bilansu kalorycznego. Jeśli go nie osiągniesz dobierając ilość spożywanych kalorii w stosunku do aktywności, to nie masz szans na odchudzenie się.
Tak więc musisz zacząć od obliczenia swojego zapotrzebowanie przy pomocy kalkulatora BMR, gdzie powinieneś odpowiednio zaznaczyć swoją aktywność fizyczną.
Teraz, aby wygenerować deficyt, od otrzymanej wartości odejmij na początek 300-400 kcal. Powinno to pozwolić na redukowanie ok. 3-4 kg miesięcznie, co jest właściwą drogą do zdrowego odchudzania. Co 7-10 dni kontroluj rezultaty i w razie potrzeby obcinaj kolejne 100-200 kcal.
Napisałeś, że wiesz jak się odżywiać, ale mimo wszystko zachęcam Cię do przeczytania poniższego poradnika. Może Ci dać szersze spojrzenie na kwestie dobierania odpowiednich produktów i rozwiać pojawiające się w przyszłości ewentualne wątpliwości.
Co na wspomaganie redukcji?
Im dłużej będziesz się odchudzał, tym trudniej może Ci być gubić kolejne kilogramy. W takiej sytuacji warto pomyśleć o wprowadzeniu do suplementacji spalacza tłuszczu. Prócz przyspieszenia procesu lipolizy, dostarczy Ci dodatkowej energii, której może czasem brakować będąc na ujemnym bilansie kalorycznym.
W sklepie SFD znajdziesz propozycje zarówno dla osób zaczynających z tego typu produktami, jak i silniejsze spalacze dla tych, którzy już mieli z nimi kontakt wcześniej.
Zastanawia mnie także jeszcze jedna rzecz. Mianowicie, jaki jest sens wyczekiwania z treningiem siłowym aż do momentu osiągnięcia pewnego poziomu tkanki tłuszczowej. Przecież za najskuteczniejszą metodę redukcji uznaje się trening siłowy połączony z kardio (oczywiście w kontekście aktywności, bo dieta zawsze zostaje numer 1).
Zerknij, jak może wyglądać taki trening...
Powodzenia!