Witaj!
Wszystko zależy od typu suwnicy, na jakiej trenujesz.
U mnie na siłowni są maszyny firmy Panatta, gdzie możesz ustawić ciało jak do przysiadów. Na maszynie tego typu zbyt dużo więcej niż w klasycznych siadach nie da się wykonać, a ciężar, jaki odczuwamy, jest zbliżony do tego, jaki mamy na sztandze.
Dlaczego na suwnicy jest lżej?
Przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że suwnica pozwala nam mocno ustabilizować ciało. Ciężar nie spoczywa na barkach, przez co nie musi tak mocno pracować cała góra ciała, cały korpus mięśniowy. Co więcej, ciężar naszego ciała jest wyłączony z pracy. Nie musimy dodatkowo podnosić około 50% masy naszego ciała, gdyż ciężar znajduje się blisko stóp. Dodatkowym czynnikiem, jest to, że mamy możliwość mocno wykorzystać podparcie pod pośladkami i plecami. Nie ma możliwości, aby nas przesunąć, mamy dobry punkt podparcia. Sam ciężar również jest umieszczony na gładkich szynach, gdzie bez problemu przesuwa się po nich wózek.
Oczywiście wiele osób przesadza i wykorzystuje w treningu ciężar przesadzony, gdzie wykonują z nim pół ruchy, które są bezsensu dla rozwoju ud. Dlatego też musimy mieć na uwadze to, że same kilogramy na maszynie to nie wszystko. Tutaj trzeba wykonywać pełen zakres ruchu, który będzie mocno angażował nogi i w pełni wykorzystywał ich potencjał.
