Odpowiadając krótko: mogą i mają!
Trening siłowy zwiększa zapotrzebowanie organizmu na wiele niezbędnych składników pokarmowych, w tym również na żelazo. Jeżeli więc, trenując siłowo, nie dostarczamy odpowiedniej ilości żelaza z pożywieniem, może to doprowadzić do niedoborów tego pierwiastka w organizmie. Natomiast niedobór żelaza może prowadzić do rozwoju anemii, a w pierwszej kolejności objawia się ogólnym osłabieniem, obniżeniem zdolności koncentracji, szybką męczliwością mięśni, bólami i zawrotami głowy, bladością skóry i błon śluzowych, suchością skóry, osłabieniem i wypadaniem włosów, łamliwością paznokci, przyspieszeniem rytmu serca i obniżeniem odporności.
Trening siłowy głównie dlatego zwiększa zapotrzebowanie organizmu na żelazo, że angażuje do pracy mięśnie i prowadzi do przyrostu ich masy, natomiast żelazo jest nieodzownym składnikiem ważnego białka mięśniowego - mioglobiny, które magazynuje tlen we włóknach mięśniowych. Natomiast mioglobina zaopatruje pracujące mięśnie w energię metaboliczną, wytwarzaną w procesach tlenowych, przebiegających w mitochondriach włókien mięśniowych. Im cięższy więc trening siłowy, tym większe zużycie mioglobiny, a im większa masa mięśniowa, tym większa magazynowana w nich ilość mioglobiny, czyli ostatecznie tym większe zapotrzebowanie organizmu na żelazo.
Źródło: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25017111/