SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

14 lat a martwy ciąg

Witam. Czy to dużo w martwym ciągu 100kg? W wieku 14 lat a jeszcze mam zapas siły żeby wziąć więcej.

Dzik 01 lipca 2022
Ekspert odpowiada

Witaj.

Czy to dużo? Zdecydowanie za dużo!

Mając 14 lat, Twój kręgosłup posiada wiele połączeń, które wymagają wzmocnienia. Oznacza to, że części, które są w formie kości u osoby dorosłej, u Ciebie są jeszcze w postaci chrząstek. Wystawianie młodego organizmu na przeciążenia, takie jak martwy ciąg i to ciężarem, które jest bliskie rekordu na jedno powtórzenie, jest po prostu mało rozsądne. 

Polecamy również: Kolana, kręgosłup, a bicie rekordów i ciężkie treningi

Co Ci grozi?

Trening tym sposobem będzie powodował, że w Twoim układzie kostnym może dojść do mikroskopijnych zmian, które w przyszłości będą miały wpływ na wytrzymałość Twoich kości. Twoje ciało może być bardziej podatne na kontuzje, a Twój organizm szybciej będzie doznawał np. zwyrodnień stawowych. Może się okazać, że za 10 lat, gdy będziesz miał około 25 lat, szybciej będą dokuczać Ci bóle stawów, czy szybciej dorobisz się np. przepukliny na kręgosłupie. Oczywiście wtedy nie będziesz pamiętać, że w wieku 14 lat ostrzegano Cię na SFD przed konsekwencjami. 

Co robić?

Przede wszystkim zaprzestań bicia rekordów w tym wieku. To nie jest dobrym moment na trening z takim obciążeniem. Wykorzystaj głównie ćwiczenia kalisteniki, bazując na własnym ciężarze ciała. Trening z obciążeniem najlepiej wykonywać na niewielkich hantlach w formie obwodowej. 

Przykładowy plan treningowy dla nastolatka znajdziesz tutaj: 

Polecamy również: Dieta i trening na masę dla początkujących, nastolatków

Tomasz Maciołek Fizjoterapeuta 04 lipca 2022
0

Dobry wieczór. Dziękuję za odpowiedź i nawiązując do Pana odpowiedzi martwy ciąg bardzo rzadko robię prawie w ogóle. I to co Pan napisał jest racją dziękuję i pozdrawiam.

Anonim 04 lipca 2022
Pytania które mogą Ciebie zainteresować
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz mogą zawierać lokowanie produktu. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.