Witaj!
Nie wiem, czy dobrze rozumiem:
-4 dni siłowni z rzędu
-3 dni odpoczywasz od siłki
-4 dni kręcisz tylko cardio?
Taki podział sprawia, że od treningu siłowego masz tydzień przerwy i ponownie zaczynasz cykl 4 dni treningu siłowego? Biorąc pod uwagę, że może to być jeszcze trening typu split, może okazać się, że od pierwszego treningu mija 10 dni... No niestety takie podejście nie jest optymalne.
Oczywiście każdy może trenować, jak chce. Możesz chodzić nawet na siłkę raz na miesiąc i jeżeli Twoim celem jest po prostu nieco się poruszać dla zdrowia, to będzie miało to jakieś uzasadnienie. Natomiast jeżeli zależy Ci na budowaniu formy, wypracowaniu atletycznej sylwetki, to takie rozwiązanie będzie słabe. Mięśnie potrzebują częstszej stymulacji, aby móc adaptować się do treningu. Lepiej zrobić 3 treningi siłowe w skali tygodnia niż 4 i dać im tydzień przerwy.
Jak wskazują badania
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27102172/
najlepiej ja ta sama grupa mięśniowa jest pobudzana 2-3 razy w tygodniu.
Po 7 dniach bez aktywności typowo siłowej Twoje ciało na pewno nie będzie adaptować się optymalnie do treningu. Tak jak wspominałem wcześniej, kwestia co jest Twoim celem. Jednak nawet jak np. chcesz po prostu schudnąć, to tutaj dużo korzystniej dla Twojego ciała by było, aby występował bodziec siłowy częściej, co pomoże zachować większą ilość masy mięśniowej.
Podsumowując, daj sobie 3 dni siłowni, do drugi dzień trening. A resztę dni odpoczywaj i kręć cardio.