witam
mam pewien dylemat. Dotychczas nie mialem konkretnej diety, tylko jadłem zdrowo i dużo (3-4 posiłki + kolacja, kazdy to 200-300 g miecha, makaron/ryz, oliwa orzechy i czasami jakas salałtka) i nie wiem czy nie przejsc teraz na jakas diete w której wszystko byloby "wyliczone". Efekty są, ale masa jako masa raczej stoi w miejscu.
Co o tym myslicie? Dodam, że jestem ekto. Może ktoś sie wypowie, kto ze zdrowego odżywiania przeszedł na dietke?
mam pewien dylemat. Dotychczas nie mialem konkretnej diety, tylko jadłem zdrowo i dużo (3-4 posiłki + kolacja, kazdy to 200-300 g miecha, makaron/ryz, oliwa orzechy i czasami jakas salałtka) i nie wiem czy nie przejsc teraz na jakas diete w której wszystko byloby "wyliczone". Efekty są, ale masa jako masa raczej stoi w miejscu.
Co o tym myslicie? Dodam, że jestem ekto. Może ktoś sie wypowie, kto ze zdrowego odżywiania przeszedł na dietke?