SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

za duzo waze ;)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3189

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8824
Witam

Niby post jakich wiele ale prosze o przeczytanie do konca.

Chodzilem ponad 2 lata na silownie, zawsze wazylem tyle ile chcialem - okolo 85 KG ( podczas robienia masy dochodzilo do 94 ) przy 180 cm wzrostu. Nie za duzo i nie za malo. Bylem zadowolony z sylwetki ( mozecie zobaczyc w profilu - jest z okresu kiedy jeszcze cwiczylem ).

Problem zaczla sie kiedy przestalem cwiczyc. Ostatnia wizyta na silowni byla 2,5 roku temu i od tego czasu przytylem 20 KG ! Nie wspomne ze sladu po silowni prawie nie ma - moze jest ale wszystko pokryl tluszcz. Bardzo szybko nabralem te 20 KG, grublem z dnia na dzien az w koncu przy 105 KG STOP - ani w gore ani w dol - problem w tym ze nie moge teraz tego zgubic.

oto jak wyglada moj dzien zywieniowo - ruchowy

wstaje o 7 rano, pierwszy posilek o 9 w pracy ( kanapka - chleb z salata i jakims chudym miesem ), drugi posilek o 12 - taka sama kanapka, powrot o 17 do domu i o 18-19 obiad - tu zazwyczaj piers z kurczaka albo schabowy z ryzem badz ziemniakami bez zadnych sosow - to jest ostatni posilek !! o 20 - 1 godzine chodzenia na stepperze, spanie o 24. ( w pracy w miedzyczasie 2 kawy )

Jak widzicie nie jem zbyt duzo a skads te 105 KG musialo sie wziasc ???
Tryb zycia raczej siedzacy - jestem informatykiem wiec w tej pracy siedze na dupie 8h, w domu oprocz steppera tez za duzo ruchu nie mam.

Probowalem wrocic na silownie ale cwiczenia silowe tylko zwiekszaly moj ciezar :( Teraz przebywam za granica i powrot na silownie raczej nie wchodzi w rachube. Stracile wiare w jakies diety bo skoro zjadam 2 kanapki dziennie i skromny obiad to jak moge ograniczyc to jeszcze bardziej ???

Macie jakis pomysl jak mozna zrzucic przynajmnie z 10 KG przy takim trybie zycia ?

"Jutro nigdy nie nadchodzi bo kiedy sie obudzisz jest zawsze dziś..."
W zyciu nie liczy sie cialo i muskuly, wazny jest jeszcze fryz :)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 44 Wiek 40 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1012
Kup dobre buty (przy takiej wadze wysoka jakość butów oszczędzi kolana) i zamiast godzinki na steperze biegnij w plener. Intensywny jogging powinien pozwolić zrzucić te 10 zbędnych kilogramów w twoim przypadku.
Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 35 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1716
albo sprubuj treningi hitt wpisz w wyszukiwarce hitt jak nie kojarzyz co to

Tylko na szczycie jest sie zauważonym

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
To ze jesz malo nie znaczy ze bedziesz chudl Od tatmtego czasu metabolizm musial Ci ladnie na ryj poleciec. Jak bedziesz mial czas poczytaj linka z posta qazara https://www.sfd.pl/Przydatne_linki_dla_odchudzajacych_sie...-t313254.html

Z szybkich rad: postaraj sie zamienic biale pieczywo na chrupkie lub najlaepiej calkowicie z niego zrezygnuj, poczatkowo jest trudno ale da sie przyzwyczaic i to przynosi efekty. Minimum 5 posilkow dzienniei o regularnych porach-latwiej Ci bedzie kontroloac podjadanie miedzy posilkami. Co jeszcze duuuzoo wody i wlacz omege 3 i inne zdrowe tluszcze.
No i cwiczenia rano na czczo wydaja sie bardziej skutecznie od tych wieczornych
Duzo, duzo wiecej przydatnych rad znajdziesz w reszcie postow w tym dziale.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 108
Najskuteczniejsza i jedyna metoda na zrzut wagi (poza odsysaniem tłuszczu) polega na takiej zmianie diety lub/i dodaniu takich ćwiczeń fizycznych które zwiększą tempo przemiany materii do poziomu wyższego niż kaloryczność pokarmu który się zjada. Tak ogólnie na max. Jeśli idzie o metodę to ciężko coś napisać jeśli nie bardzo wiadomo czy wcześniej (i jeśli tak to ile) biegałeś lub pływałeś oraz czy nie było kontuzji, itp.
Jeśli idzie o HIIT to może on wykraczać poza obszar aerobowy i te 30s można pogrzać (a właściwie to nawet powinno się) anaerobem i to dość wysokim, dlatego lepiej zacząć przez min 2 mieś od zwykłego biegania (nawet truchtania min 3x30min w tyg) żeby zredukować ryzyko kontuzji w trakcie HIIT-a do min, osobiście zmodyfikowałbym nieco tego HITT-a:
-rozgrzewka (10-15minut)
-3 do 7 powtórzeń: max 30s max szybkość, wolny trucht (nawet chód) 45-90s
-5 do 10 min wolnego biegu (truchtu w osteczności szbkiego chodu)

Jednak jeśli namyślisz się na HITT-a (najlepiej 3 do 5 razy w tygodniu) od razu to musisz mieć świadomość że w trakcie tych 30s serce pompuje na max-a i jeśli nie jest wystarczająco silne może nie wytrzymać...
Jeśli idzie o zwykłe bieganie to 3 do 5 razy w tygodniu po 30 do 45min (jeśli czujesz że masz formę można wydłużyć do 60min jednak powyżej to już raczej trening pod dłuższe dystanse...).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8824
sorry za "odkopanie" tematu ale chcialem cos dodac a nie bede smietnika robil tworzac nowy.

Otoz wprowadzilem troche zmian do diety i treningu i zauwazylem nawet pozytywna zmiane. Postanowilem opisac co zmienilem, jakie sa efekty oraz zaprezentowac nowa diete jaka stosuje. Tym co maja podobny problem moze sie przydac a pozostali moze wrzuca jakies swoje sugestie co moge jeszcze poprawic bo co prawda waga W KONCU ruszyla ale bardzo powoli

*****Trening *******

Przede wszytkim olalem steper w domu i wrocilem na silownie.
Treningi 4x w tygodniu, ktore wygladaja nastepujaco
1,5h standardowy trening silowy a pozniej 30-40 min. rowerka


****** Dieta: ******

Pobudka 6.05
Platki z mlekiem 6.30
odzywka bialkowa 7.30
9.00 Banan / jablko
13.00 - obiad, piers z kurczaka gotowana+60g ryzu+4 plasterki ogorka+cwiartka pomidora+ jajko
16 Trening do okolo 18.00 - 18.15
w domu o 18.45, ryzyk 40g z jogurtem pitnym
22.00 - odzywka
23.00 / 00.00 - spanie

Jadlospis taki sam niezaleznie czy trenuje czy nie. Jedyny dzien kiedy pozwalam sobie "na wszystko" to niedziela. Wyeliminowalem calkowicie alkochol - zdarzaja sie chwile slabosci ale to piwo lub 2, raz na 2 tyg.

Posta zalozylem w kwietniu ale wzialem sie do roboty w sierpniu ( zaczalem silke ), diete zaczalem w polowie wrzesnia

od tego czasu z 105KG spadlem na 98 ale znacznie poszla mi sila na kazdym cwiczeniu wiec przypuszczam ze odtluscilem sie bardziej niz pokazuje to waga. Od pewnego czasu stoje na 98. Moj cel to 85-90 do kwietnia.

Jak oceniacie taki trening i diete ?

Zmieniony przez - Ripp3R w dniu 2007-11-20 14:41:40

"Jutro nigdy nie nadchodzi bo kiedy sie obudzisz jest zawsze dziś..."
W zyciu nie liczy sie cialo i muskuly, wazny jest jeszcze fryz :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

nadmiar tkanki tłuszczowej

Następny temat

po treningu - nadaje sie?

WHEY premium