DZIEN 25 z 75 lub 51-ty no i nie dalam rady treningu zrobic tylko ranne bieagnie ...cudem ...padlam , zycie przygniata .....czekam na wino( malzoneka przywiesc) ale chyba sie nie doczekam ;-D no teraz niepsodzniaka gdybym ja wiedziala ze tak dobrze pobieglam ....to bym sie sprzezyla....jakiego teraz powera dostalam ..za je nie sprawdzilam tego [...]
DZIEN 69 z 75 SZESC pobieglam , zycowke walnelam bo - Marta sie jara , rzucilo sie na mnie - ale glupio mi bo wczoraj odpalilam wino ( jako pomost do dnia nastepnego) - z tych wyrzutow sumienia plus jarania sie wyszlo co wyszlo ...gdybym wiedziala ze tylko 5 sek mnie dzieli zeby 5 km zrobic ponizej 7 min , wysinelabym to z siebie .....ale [...]
[...] i estro . Przynajmiej taki mam plan ale też wszystko zależy od zmian w pracy . Na 15.08 w końcu zaplanowałam sobie małego cheta , aczkolwiek najbardziej to za mną chodzi wino , więc będę musiała się napić dla lepszej psychiki :D . We wrześniu mam komunie i wesele więc mam nadzieję że jeszcze coś zredukuje . W sumie na komunię mam luźna [...]
[...] mieszkania oczywiście w sobotę autobus jezdza raz na 30min więc musialysmy z 5 razy korzystać z rowerów miejskich ale przynajmiej wpadła większa aktywność. No i to wino już musiało wczoraj wpaść bo o 21 to już byłam tak ledwo żywa że ten kieliszek trzymał mnie przy życiu xd Dziś ogarnęłam pomiary i fotki . Brzuch klasycznie średnio ale [...]
[...] gorzej . Mimo że tym razem to mnie przerastają te starego przygotowania do startów i niby rozumiem ale się przyczepie ale chyba już się przyzwyczail :p mi za to zawsze przypomni jak marudzę że wolno idzie że tu sobie wino wypiłam że tu przecież miałam urlop i chciałabym wszystko w miesiąc :-D no ale tak jest czasem brakuje mi tej cierpliwości %-)
ja przez msc leżałam i mogłam wstawać tylko do łazienki, poza tym nic nie mogłam robić. Wino zero kupiłam w ciąży jak na wakacje lecieliśmy to wylądowało w koszu, a piwka zero pije do teraz, bo mają mniej kcal, a smakowo mi odpowiadają.
W sumie przez ostatnie 3 dni opuściłam posiłki ostatnie bo albo mi się nie chcialo albo nie miałam czasu :p to jakbym sobie wypiła ta lampkę to by się wyrównywalo :p przemyśle to jak mi młody da znowu popalić wieczorem to od teściowej chyba wino pożyczę :p Taki reset oprogramowania by się przydał
[...] :-) Jak nie miałam dziecka to codziennie mogłam sobie pozwolić gdzieś wyjść na wieczór na piwo czy drinka do tego jakiś mac Donald , albo na wyjedzie u koleżanki od rana wino , wieczorem grill z piwem i zawsze po 2tyg wyglądałam najgorzej i się męczyłam z tym . Poza tym nie liczyłam na wyjazdach i jadłam tyle na ile miałam ochotę , a ja sobie [...]
[...] :-) Jak nie miałam dziecka to codziennie mogłam sobie pozwolić gdzieś wyjść na wieczór na piwo czy drinka do tego jakiś mac Donald , albo na wyjedzie u koleżanki od rana wino , wieczorem grill z piwem i zawsze po 2tyg wyglądałam najgorzej i się męczyłam z tym . Poza tym nie liczyłam na wyjazdach i jadłam tyle na ile miałam ochotę , a ja sobie [...]
[...] :-) Jak nie miałam dziecka to codziennie mogłam sobie pozwolić gdzieś wyjść na wieczór na piwo czy drinka do tego jakiś mac Donald , albo na wyjedzie u koleżanki od rana wino , wieczorem grill z piwem i zawsze po 2tyg wyglądałam najgorzej i się męczyłam z tym . Poza tym nie liczyłam na wyjazdach i jadłam tyle na ile miałam ochotę , a ja sobie [...]
Temat alkoholu to skomplikowana sprawa %-). Ja w sumie od dawna piję głównie wino. Teraz byłem na Węgrzech to jakbym trafił do raju. Ilość piwniczek takich lokalnych producentów od miejsca gdzie wynajmowaliśmy zachęcała do próbowania różnych win. Takie wina lubię najbardziej - mali lokalni wytwórcy wkładają w to najwięcej serca i można trafić na [...]
Ja też wino. Chyba że bardzo ciemne piwa, jakiś barley wine albo ciemny gęsty stout, najlepiej z tych słodkich. Niemniej przy treningach to niestety killer progresu.
[...] dropy w środku treningu. -------------------------------------------------------------------- weekend micha była trzymana do godziny 20.00 w sobotę, następnie poleciało kilka piw. W niedzielę byłem u babci, a później przyszedł czas na wino... sporo wina %-) Ale od dzisiaj 100% micha, powoli zbieram się na trening. Wypiska będzie wieczorem. pzdr.
[...] tłuste od tego adżaruli i lobiani - z nadzieniem z fasoli - pyszne, mnie tluste, ale tam tez ładują do tej fasoli i orzechy i jakis tłuszcz chleb mają pyszny i mega tani wino mają pyszne i tez mega tanie i sałatka gruzińska bardzo fajna niby taka prosta a super pomidory, ogórki, dużo natki pietruszki i pasta orzechów włoskich w Armenii [...]