Nie nie, poddać to ja się nie mogę, bo Sopot czeka :-D Są chwile lepsze i gorsze, ten weekend jakiś gorszy... Łukasz - dzięki ;-) I oczywiście masz rację ;-)
Swoja droga moglbys pokazac ta gore bo zazwyczaj w takich sytuacjach pokazujesz to co wyglada niezle i potem kazdy mysli ze ty po 7tyg hospitalizacji jeszcze bys na Sopot zdarzył :D
w takim razie dla Niego i Ciebie jako jego kołcza jeszcze raz graty! taka sytuacja nie często ma miejsce,żeby "mikrus" wygrywał z koniami w open,a skoro wygrał to musiał konkretnie się prezentować. Miałem w planach podjechać do Sopot,bo z Gdyni jestem więc rzut beretem,ale niestety ważniejsze sprawy mnie zatrzymały
Wiadomo, i jakoś mocno się nie przejmuję. Priorytetem teraz jest doprowadzenie zdrowia do porządku, a na jakąś tam formę jeszcse przyjdzie czas. Poza tym w sumie to dopiero tydzień z kawalkiem michę trzymam, odliczając Sopot :-D Dzisiaj poszły dwójki i tyłek. Ciągle same uginania, mc jeszcze za ciężkie na moje płuca. Na koniec cardio, tym razem 25 [...]
Dzisiaj dla odmiany trening mega! Chyba najlepszy od wyjścia ze szpitala. Plecy nic nie bolały, siła znacznie do przodu, pompa mega, i motywacja jakoś na mega wysokim poziomie ;-) 1. SQ na hack maszynie 5x12-20 2a. Wyciskanie suwnica wąsko 5x12 2b. Uginanie siedząc 5x12-20 3a. Prostowanie leżąc 4x15 3b. Uginanie stojąc 5x12 4a. Odwodzenie w tył [...]
Cv ale bądźmy realistami, na samym propie nikt pro jeszcze nie został :-) Badzmy, ja nie wierze ze juz do konca zycia sam prop bedzie leciał :P A o Pro nie mowie, w sumie nie wiem co to całe "Pro" juz oznacza ale na pewno Sopot to nie jesr granica twoich mozliwosci :D
Jak Bzyku mówi że mnie nie zaleje, to trzeba było podładować :-D Suszi to co kiedyś, u Kondzia znajomych. 79 kawałków ;-) A smakowało tymbardziej, że Kondziu stawiał :-D W podziękowaniu za Sopot ;-) wgl ostatnie moje wyjście ze znajomymi gdzieś na jedzonko, to było to samo sushi, w lutym... 2 dni potem trafiłem do szpitala po raz pierwszy... [...]
Wiem wiem, tyle że ja nie jestem niektóry, chcę czegoś więcej niż przeciętni ;-) Dzisiaj zrobiony pull. Progres jak zwykle spory, nabicie też ok. Chociaż trochę ból pleców przeszkadzał... 1. Wiosło hammer jednorącz R12 2. Wiosło leżąc nachwyt R15 3. Ściąganie szeroki podchwyt 3010 5x12 4. Unoszenie bokiem R12 5a. Podciąganie drążka do brody 4x15 [...]
Gienek ja wiem, i zgadzam się ;-) I ciągle powtarzam (przynajmniej od jakiegoś czasu :-P ), że to jednak nie koniec, i tylko jeśli naprawi się brzuch, to ja wyjdę na scenę, bo wiem, że i na tych 250mg zrobię startówkę. Tylko teraz max moich marzeń to chyba Sopot czy jakiś WPF, a jeszcze w lutym chcialem starać się o pro i przejść do classic [...]
Czas może mi pomóc z brzuchem, ale reszta się nie zmieni. Masy wiele już nie dobuduje, a nabicie zawsze będzie słabe bez saa. Dlatego muszę realnie patrzeć na swoje szanse, i ambicjami nie wychodzić poza Sopot.
A teraz tak trochę z innej beczki. Dawno nie wrzucałem nic o Sylwi, więc żeby nie było że się opierdziela :-D Progres kwiecień 2018 / obecnie. Może by tak w tym roku znowu open w Sopocie lyknac, tylko że w bikini... %-) Póki co jeszcze jakieś 3 miesiące masy przed nami, i redukcja pod Sopot. /SFD/2019/1/7/8c4ddf9d0287404c90d6ca561de00c5b.jpg