Ja z kolei w wakacyjne upały nie mam też zbytnio chęci na trzymanie diety z plusem. Zawsze w wakacje ćwicze by podtrzymac forme i poprawić definicje. Przeważnie dieta na zero. Ale z kolei jedno piwo to chyba gdzieś 250 kcal, więc trzeba tez uważać na sadełko zeby nie urosło zbytnio
[...] ponieważ startu w zawodach na razie nie planuję . Zaczynają się również wakacje co dla większości jest okresem odpoczynku więc nie ukrywam że czasem sobie na jakieś piwo pozwolę lub fast-foda w związku z czym na ścisłą dietę na razie wchodził nie będę , nie ma to zbytnio sensu. O tłuszcz się martwił dopiero będę na redukcji:-) [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] koniec roku akademickiego, a co odreagowywać jest. A że nie mam się z kim nawalić, to się nażarłem. Jedzenie: -2 jabłka -pizza -twaróg chudy z izolatem -pizza -1 piwo Nie wiem ile zjadłem pizzy, ale sporo. /SFD/Images/2016/6/28/90f1f917c86449209bea80ec2349d176.jpg Trening: KLATKA 1. Wyciskanie sztangi ławka skos + 12x45kg / 12x50kg [...]
[...] robić formę "na lato". Niestety, ale w tak krótkim czasie bardzo ciężko jest poprawić wygląd, szczególnie jak się nie dbało o niego przez całą zimę. Szybko to można po piwo do monopolowego biec, a nie zrobić formę ;) 2 miesiące treningów i diety jest często za mało, by nie wstydzić się swojego znikającego pępka i bojlera na brzuchu. Formę [...]
sa dzielnice irlandzkie i puby,w to ich swieto swietego patyka,maluja twarze na zielono i chleja zielone piwo,lazimy do tych pabow bo piwo maja za darmo wtedy,irlandki nosza koszulki z napisami:kiss me i'm irish a paskudy straszne
Groźby? Ja nie grożę. Nigdy. Ja tylko oferuję bany osobom które się o nie starają A piwo dostaniesz gdy sie spotkamy-ale Ty masz postawic piwo Tenshinowi i jego Żonie-zasłużyli
[...] sprzed zmiany czyli myli sie o godzine. Malo istotne, ale wk***iajace :) Co wiecej, opcji zmiany godziny - NIE MA ! Albo ja jestem jakis nierozgarniety :) Dobre niemieckie piwo temu, kto mi znajdzie sposob jak to zrobic ;) Chuda biega teraz we wtorek, mamy tygodniowe premium na probe - dopilnuje by wszystko dobrze ustawila i dam znac cos [...]
[...] duże znaczenie dla nas, przecieranie szlaków zawsze niesie niebezpieczeństwo. Z tego co wiem - zawodowcy widzą u Xzaara przeładowanie treningiem :D to już nie jest małe piwo zatem ;-) Bywalo, ze moj dlug wzgledem organizmu wynosil i ponad 150 godzin, czyli tydzien, ale to zaden powod do dumy a raczej swiadectwo glupoty. "Pochwalilem" sie [...]
[...] tydzien, na szczescie tylko spozywka. Teraz wciagam polopirynke i ide spac, pech chce ze dzis wychodzimy z przyjaciolmi, od dawna planowany reset systemu - kregle, snooker, piwo - a poniewaz znajomych zaniedbuje przez te wszystkie sporty bardzo, nie moge dac ciala. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/05330c10359e47d08445b51ebb452478.jpg [...]
[...] a zemsta jej jest słodka i wielce upokarzająca, gdy nagle na zawodach napotykasz ścianę, której nijak nie da się obejść. Na nic tłumaczenia, że to było tylko jedno piwo, tylko jeden odpuszczony weekend czy urlop spędzony z dala od planu treningowego. Kłamstwo numer 9: Kocham triathlon Doprawdy? A pamiętasz tę kontuzję, która nie [...]
[...] bo ma w mentalnosci "swietowanie wyplaty". To juz lepiej niz swietuje raz.. ;) Wiesz jak to jest, przyjezdzaja do nas ludzie ktorzy w Polsce zarabiali 2000 zl. Jak taki wysle do domu 3 razy tyle to ma spokoj od baby, a za reszte zyje jak panisko, bo wodka kosztuje 5 pieniazkow a piwo pol pieniazka, a on ma siedemset pieniazkow w garsci..
[...] w sumie juz nie moge sie doczekac. Ucieszylem sie, bo wczesniej niz w Poznaniu bede mial okazje znow spotkac legende, Macca bedzie w Wenecji i juz sie umowilismy na piwo - mam ten zaszczyt ze bede czlonkiem ekipy promujacej Poznan i nasze lipcowe Mistrzostwa Europy w Poznaniu na pelnym dystansie, wiec z Julio Mollinarim i Macca spotkam [...]
[...] latwo w grupie, dopiero wyjscie i podciaganie na szpicy daje w kosc i wysilek jak interwalowy. Jest to tez czas czystej jazdy, gdzies przed setka bylo okupowanie knajpy i piwo bezalk. jako wegle, nawet dwa u niektorych ;) Zawsze to kilka minut dla nog wytchnienia, nie podniecam sie tym specjalnie. Moje najwazniejsze jazdy w tym roku beda w [...]
[...] Jesli chce przyzwoicie pojechac i pobiec, poplynac musze luzno, bo w wodzie strace najmniej proporcjonalnie liczac. Wsparcie sobie poradzi - zorganizuje jakiegoś grilla, piwo, konkurs recytowania "Pana Tadeusza" z pamięci oraz inne gry i zabawy towarzyskie. Będzie potem w rytmie trzynastozgłoskowca donosić kiełbaski i chmielowe na trasę i nie [...]
Lubie dobre piwo, ale niestety teoretycznie. Co sie zabiore, nie dopije. Sport mnie zmanierowal. Meski uklad proponuje. Dacie sie zaprosic na spotkanie w okolicach mojego startu na 1/2 IM w Gdyni na Kaszuby - na glowie stane i na Chmielaki pojade do Was. Na wspomniany weekend gwarantuje nocleg w osrodku za free, rezerwuje dla Was jeden duzy domek [...]
[...] (http://pubs.acs.org/doi/full/10.1021/jf801344x); tu nawiązuję do poprzedniego stwierdzenia, że od dziecka jesteśmy faszerowani estrogenami no bo coś przecież jeść trzeba - piwo stało się w Polsce modne stosunkowo od niedawna i być może gdyby to tylko o samo piwo chodziło ale tu babskie hormony i w żarciu to się kumuluje - pewnie zauważyłeś, że [...]
ja piłam piwo na rege %-) ale wtedy miski nie liczyłam %-) lubię piwo do dobrego mięska,ale się powstrzymuję przed piciem w imię "wiekszego dobra" Zmieniony przez - dorotkastokrotka w dniu 2014-01-24 23:45:41
[...] dalej , choc od 3 dni mam jakiegoś doła bo przestałem widzieć zmiany. Niestety cięzko mi jeszcze zastosować jakąś dietę, ale próbuje troszke ograniczać pewne artykuły jak piwo, pepsi itp ( oczywiście w granicach rozsądku ;) )Ćwiczenia rzeczywiście mocno wyczerpujące i całosc koncze cały mokry, ale jak widze ze pomaga to mnie mobilizuje [...]
A ja postanowiłem że nei bede pić i od poniedziałku nawet łyka piwa nie wypiłem i puki co nei mam zamiaru pić. Piwo kaloryczne wódka wysysza. Mysle że wytrwam. Chłopaki mam troche przerombane gardło mnie dalej boli ale jakoś wymęcze ten 6 dzionek ;]
[...] jednak trochę bolały ręce). No i w zasadzie tyle. Jedzeniowo ok. 1600 kcal, jeden dzień wpadł z 1300, źle znoszę upały, nie chce mi się jeść, za to też raz zaszalałam, bo ok. 2000 (dużo wędzonego łososia i wyjście na piwo). Więcej grzechów nie pamiętam. ;) Następny trening przewiduję w piątek. I, oesu, niech się zrobi chłodniej, bo nie dożyję.