pies

[...] tak jak z każdym psem trzeba też pracować a też nie każdy ma tego świadomość .niektórzy biorą z pseudohodowli bo kosztuje 1000tys za nie 4-5tys a później nagle taki pies trafia do schroniska bo nie spełnił wymagań . Ja miałam doczynienia z amstaffami i z chęcią bym sobie takiego kupiła ale liczę się z tym że przy małym dziecku to nie [...]

[...] ze znajomości specyfiki rasy i to w przypadku każdej rasy. Ja serio nie mogę patrzeć na tego labka u nas w bloku, wychodzi 3x dokoło bloku na siku, w kolczatce i za małym kagańcu i jeszcze zdziwienie że ciagnie i ciężko iśc z nim na spacer. Moja siostra też ma labka i wiem ile ten pies potrzebuje ruchu a swoje lata juz ma. I nadal jak dziecko ;-)

Ile jesteście razem? to zaczęło się od przeprowadzki do JEGO mieszkania? bo tak piszesz, że wszystko jest jego - nawet pies - czyżby poczuł "władzę" nad Tobą? Uciekaj od takiego chłopa, bo do końca życia będziesz miała jazdy.

Pobiegane. Pies mnie pogonił, brzuch mnie bolał od ciastek i jeszcze koleżanka zadzwoniła, więc parę razy zatrzymywałam się albo przechodziłam w marsz. Bieg trochę z tyłka, ale przynajmniej tyle. Może następny lepiej pójdzie. Na zdjęciu mgła, która na żywo była bardzo malownicza ;) /SFD/2021/9/8/041de0ebf3f047e7b14d1cd2e8eb08fb.jpg

Nie oddawajcie i juz. Jak Wam zabiorą? Na siłę? Powiedziałabym, ze nie oddaję i juz. Pies się zżył.

Niektórzy to nie powinni mieć zwierząt :/ wszystko ładnie pięknie do póki pies nie sprawia problemów a później nagle tak po prostu chcą oddać . Oby tylko znalazł jej dobry dom

[...] razu szuka jej drugiego domu. Ale w sumie to też jestem zła, że nie pomyśleliśmy, by poczekać dłużej z wzięciem szczeniaka. Zuza by wróciła i po kłopocie, a tak to kolejny pies w domu to już za dużo. Ech, miałam przez te parę miesięcy u rodziców mieć wszystko w dupie i myśleć tylko o sobie, ale oczywiście muszę się we wszystko angażować i [...]

[...] tylko miesiąc. Ale tez biegałam i łaziłam jak szalona - deficytu było z 800-1000kcal dziennie. Bywamy dni z 1800 jako taki bonus. Biegałam 5 km praktycznie codziennie. No i oczywiście low carb… Ważyłam 62 i chcialm 60. W głowie dramat. - myślałam ze zabije wszystkich. Na marsze po lesie chodziłam sama bo mnie pies denerwował ze za wolno chodzi…

Z niego wyrośnie pies

Jedynie pies nigdy nie odmawia spaceru ;p Rafał za rower dałem 2k. Dokupiłem opony za 2 stówki i bidon za jakieś tam grosze, chce jeszcze wymienić pedały itd ale to z czasem się zrobi ;) /SFD/2020/6/16/c4f3b36a4ce04d928d4db6cf7653fff2.jpg /SFD/2020/6/16/36ec8c4db80a4f76b75e94d9d2b6d1d0.jpg

Najgorsze te loty. Zależy od lotniska. W Pl generalnie padaka. A Tadzik nic ci nie mówił o winku nawet w bilansie? :-> Mi tortille z Lidla wybił z głowy niedawno :-( Rafcio o co chodzi z tymi tortillami nie tak, rozwiń jak możesz bo zrobiłem sobie ich spory zapas ostatnio z lidla i kauflanda, ale to jeden pies

Właśnie też się nie znam... Białka czasem zjem, jak sądzę, za wiele... tu jajka, tam twaróg, a więc w ciągu dnia kawałek mięsa i styka... a ja czasem jem później i drugi, jak ma się zmarnować... pies łososia nie zje ;)

Zawsze sie zastanawialem po ciula nosic takie topy jak juz jeden pies czy bys byl bez jakosc swietna

powiem tyle ze pies odszczekuje a psem nie jestem a po drugie skoro ja jestem internetowym kozakiem to nawet tego nie skomentuje adiju Zmieniony przez - everr w dniu 2008-04-08 21:20:16

[...] - wznosy boczne w opadzie - 3*max / 13kg - szrugsy - 3s*max - 100kg ostatni trening: http://www.sfd.pl/TEST%3A_Ja_wam_pokaze...i_nie_ma_srania_C_-_Pitt_Bull-t397422-s89.html Komentarz: Miazga dzis byla , spocilem sie jak pies , koszulka cala mokra - woda sie lala , bylo pieknie Fota: Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-05-27 21:29:52

podobało mi się zdanie "to dieta jest DLA MNIE,a nie JA dla diety" otóż to, nie popadajmy w skrajności :) a z tym kośćcem z orientem bo facet nie pies na kości nie poleci (tak sobie powtarzam w chwilach słabości ) Zmieniony przez - Kania_ w dniu 2006-07-08 00:15:47

W nocy to się śpi a nie chodzi głodnym. :P Rozumiem Cię, bo czasem ciężko wyjś ze schematu do którego się przyzwyczailiśmy. Sama się do tego zabieram jak pies do jeża :)

nigdy nie wiesz co wciągasz! a jak jakiś pies tam sikał i śnieg zżółkł i przysypał go świeży bialutki?

E no Panie, zaj**iscie ! Ja teraz jestem chudy jak pies bezdomny, wiec nie mam czego napinac nawet ;)

Weekend byl ciezki rozchorowal nam sie nasz 13 letni pies . Zero snu mozna powiedziec , trzeba bylo go ciagle pilnowac w nocy i przez dzien co chwila jezdzilismy po klinice w katowicach lecz niestety leki ktore dostawal i jego wiek nie pozwolily wrocic mu juz do formy i musielismy go uspac . Tak ze smutek pozostal a caly weekend pelen emocji