lady

Lady - z niedobitków fałd%-) Ofra_Sport, miło mi to słyszeć:-) Mam nadzieję, że do końca się uda tak prowadzić;-) Puzder, dzięki, jakieś niedobitki jeszcze są:-) No i Martucca ma rację, zasuszamy;-) _______________________________________________________ DZIEŃ 3 - 16.05.2012 Dzień nietreningowy, pełen wrażeń, cały w biegu i na wysokich [...]

Fighter, dziękuję:-) Ruda, za rzadko wchodziłaś%-) Było mi to już potrzebne. Lady, bo owoce puściły sok i zabarwiły wszystko, zapewniam, że owsianka też była bardzo dobra:-D Wklejam jeszcze świeżutkie pomiary z rana, zaczęłam właśnie znikać chyba%-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/0e887104c6f04e8790f738b3b66779a6.gif Zmieniony przez - Saida w dniu [...]

Lady, omlety na słodko nawet wolę na zimno, a na słono to faktycznie lepsze są ciepłe. Jajecznicę na maśle też wcinam na zimno, rano się najszybciej robi%-) Rakhu, starałam się tak dobrać ciężar, żeby się nie uszkodzić;-) Kolejne kontuzje i przeciążenia są niepotrzebne%-) A mimo wszystko zakwasy w barkach i plecach po piątku spore do dzisiaj.

Lady, od Ofry;-) Jagoda - na zdrowie;-) Maczasz kurczaka w jajku z przyprawami, potem w wiórkach kokosowych i wstawiasz do piekarnika na temp. 180 stopni, na około 30 minut. Kaczor - no jeszcze mnie nie pogrzało, żeby robaczki jeść%-) Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-05-28 09:15:53

Lejjla - mniam mniam:-D Tylko pieczarek mało mi wyszło%-) Lady - A dziękuję:-) Marta - Ty wiesz;-) Gdyby nie Ty, to byłaby kaszana... Na dzisiaj mam niestety złe wieści: w nocy dopadło mnie choróbsko, od razu rano byłam u lekarza i mam początki anginy. Antybiotyk mi przepisano w razie W (gdy nie polepszy się za 2-3 dni), na razie witaminki, [...]

chyba musze najpierw wypić 3l melisy, a potem wchodzić do Twojego dziennika \-) podziwiam Cię Siostra, szczerze i bezgranicznie };-) Zmieniony przez - Lady M w dniu 2012-06-30 12:27:11

Magda, głupot nie gadaj, tylko zaglądaj śmiało:-D Ruda, Hubcio- :-D Lucyfera, Neysha - zawsze mam mordercze spojrzenie po wytrzymkach i agresor mi rośnie niesamowicie wtedy%-) Neysha, kradnij sobie śmiało, baw się dobrze w trakcie:-D Tylko na kolano uważaj;-) Lady - ano wysuszyło, wysuszyło. Dużo to mi jednak do wysuszu nie potrzeba, a dziwne, bo [...]

Marta - już drżę na samą myśl%-) Rakhu - pfff, nie doceniasz nas%-) Jagoda - Marta to słyszy nie pierwszy raz;-) Chociaż może, gdyby zostało więcej czasu do końca, to bym skorzystała%-) Lejjla - sprawdzałam dzisiaj na mapie, ile mi wyszło - podobno około 10-11km, ale coś mi się nie chce w to wierzyć;-) Lady - tak jest i dzięki za wsparcie:-D Remik [...]

Chętnie bym odpisała każdemu z Was z osobna, ale... napiszę zbiorowe - WIELKIE DZIĘKUJĘ, wszystkim, za każdą opinię:-) To niezwykle motywujące, przeczytać o sobie tyle dobrego, szczególnie, gdy otoczenie nie zawsze wspiera i pomaga. Dajecie kopa:-D Jutro dorzucę jeszcze parę zdjęć i test będzie można już zupełnie oficjalnie uznać za zakończony;-) [...]

Maniek-nie łam się wezwaniami,bo gorzej jakby pukali do drzwi o 6 rano Lady-to niech się martwią ci co nie mają w aucie lusterek wstecznych.Ty masz,to ze skrobaczką rano zapindalaj

dobry... wieczór? ja sie zaraz będe przeprowadzać, właśnie kończe pakowanie Saideczka, zajrzyj w wolnej chwili na maila Zmieniony przez - Lady M w dniu 2011-02-23 17:49:58

I Saida niech się kuruje i Lady,bo jakiś pomór ostatnio to rodzinne, jak widać jest taka bjutiful pogoda ostatnio, że aż dziś odwiedziłam z lubym Wawel i nawet zwiedziłam za free jedną wystawę, bo jest darmowa do końca marca przechodząc przez rynek w południe przypomniałam sobie, za co nie znosze tego miasta - za milion turystów

Calafior, nie, wszystko normalnie w cenie karnetu Lady, lżej mi, że nie jestem sam z tą myślą

Lady, ja nie spojrzałem na swojego kciuka... ale tylko dlatego, że to znam Saida, jak mowa o tej fili na Wildzie, to niedaleko A kiedy mniej więcej planujesz przyjazd? Weno jake szczegóły zdradź ej

Lady, a masz gdzieś w necie foty z wypraw? np. na picasie? nie umieszczam fot na necie ewentualnie jak wybiore jakieś ładne widoczki, to wrzuce do spamu, ale to najwczęsniej po weekendzie. w ostateczności moge dać wykaz zamków, na których byłam

Lady ja dzisiaj tez podobnie wstawalem do pracy 4:30, a w nocy faktycznie byla burza, bo moj tchórzliwy pies przyszedł do mnie :) Rafał dzisiaj sie pokazujesz? jak tak to zabierz gi ,bo ostatnio stronisz od niego! Zmieniony przez - woojtalo w dniu 2011-07-20 11:21:29

Lady, a jakoś tak miałem nie wiem dlaczego Kadłubek, o to Saide musisz już zapytać. Ja połowy nazw nie kojarze nawet Cześć wszystkim w ogóle

Lady..jesteś pewna? Aż sobie na pamiątkę zrobiłem, żeby mamie pokazać Btw: i się pogoda na opalanie skończyła.. końcówka roboty w zimnie i deszczu :-/ Zmieniony przez - avic w dniu 2011-08-28 21:50:29

Dzięki Saida za dobre słowo, ale czeka mnie nieunikniona 3-miesięczna absencja od maty. Kupie zimowe buty do biegania, jakiś dobry krem na twarz i bede jakoś utrzymał formę:-) Lady, na stałe trening grapplingu zagościł w twoim planie?:-)

Lady na pewno zerkne do dziennika ;) a na Mp jeszcze troche czasu jest dzisiaj wlasnie nasz działowy mistrz molestowal mnie, zebym jechal :)