Dzień 34 08.10 Samopoczucie: Boli mnie ząb ale po za tym jest ok. Wczoraj znowu miałam wzdęty brzuch i niestety nie wiem co podejrzewać jako przyczynę. Dzisiaj już normalnie, ale waga poszła w górę. Po za tym zauważyłam szczęśliwie że przeszła mi okropna senność która mi towarzyszyła często przed urlopem. Mam nadzieję że tak się utrzyma. Miska: [...]
Dzień 53 28.10 Miska: Jako że jedzenie miałam zrobione na dwa dni to tu też makrosy rozjechane tak jak dzień wcześniej. Obiad podzielony na dwie porcje. Na kolację jadłam placka z nowym białkiem z SFD Vanila Heaven i normalnie niebo w gębie :D Trening: Pole Dance 60 minut Na szczęście problemów z brakiem siły już nie obserwuję więc nie muszę ciąć [...]
W środę było pobiegane. Tylko 3 km stałym tempem. Niestety ślimaczym :P Nogi były ciężkie, ale i tak mi się fajnie biegało. Średnie tempo 7,14 min/km. Kiedyś schodziłam do jakiś 6,30-6,40. Ale wszystko w swoim czasie. Na głowę mi dobrze robi. I nie ma jak fajna muzyczka. Akurat jak wbiegałam pod ciężką górkę włączyła mi się piosenka Rudimental a [...]
18.06 DT Aktywność: Trening + ok. 20 minut na rowerze Miska: 2050 150/65/200 Grzeszki: Kontrolowany cheat. W ciągu dniach byłam na zakupach. Wiedziałam, że zejdzie nam bardzo długo więc zaplanowałam kurczaka w chińskiej knajpie. Uwzględniłam w rozpisce chociaż wiadomo, że to szacunki na oko. Brzuch: Pomimo zbliżającej się @ jest bardzo dobrze [...]
Night dzięki za potwierdzenie. Tak właśnie myślałam, więc cieszę się że do poprawienia jest tylko to o czym wiem :D Maria spamować troszkę można. To wszystko kwestia umiaru. Po za tym mój kolega ma takie czasem komentarze, że nigdy nie wiem o co mu chodzi stąd taki komentarz z mojej strony :D Co do mobilizacji to opiszę Ci całą rozgrzewkę jak mam [...]
Jestem z regularną wypiską :D 26.07 DT Aktywność: Kombinowany trening. Połączyłam górę i dół z aktualnego miesiąca projektu Bad Ass. Trening wyszedł bardzo fajny, ale w całości by mi czegoś brakowało. Ale decyzje co do wyboru treningu podejmę później. Dzisiaj się wyrobiłam czasowo, ale byłam wyjątkowo wcześnie na siłce. Brzuch: Ok, nie wzdęty, [...]
ja monster walk robilam ostatnio i nie moglam sie najpierw dogadac z guma, nawet wydawalo mi sie , ze jakos nie wchodzi za bardzo, ale dzien po zmienilam zdanie %-)
Wrzucam jeszcze kilka zdjęć. Generalnie były tak piękne widoki, że uruchomił się we mnie mały fotograf. Jako, że na forum nie ma na to miejsca to postanowiłam wrzucić na bloga post ze zdjęciami, więc lada dzień na pewno wrzucę tam większą ilość zdjęć. Pozostając w temacie. Jadłam średnio na jeża. Tzn. śniadania i kolacje to głównie kanapki. W [...]
18.08 DNT Rano pół godziny walczyłam ze sobą czy wstawać czy iść na siłownię po pracy. Jestem sama w domu, więc nie ma mnie kto obudzić. No i wypadłam z rytmu spanie/wstawanie. Ale wygrał rozsądek, bo jak idę rano to mam więcej czasu w ciągu dnia. I bardzo się cieszę z podjętej decyzji bo czuję się wyspana :) Przerzuciłam się ostatnio z bambetlami [...]
Jak ktoś patrzy na mój brzuch i podejrzewa ciążę to mogę śmiać się albo płakać :P Wybrałam śmiech. A tak serio to dedukcja mnie rozbawiła. A propos anegdot ciążowych... Z racji specyficznej figury nie raz o ciąże byłam podejrzewana. Jeszcze będąc na studiach pracowałam w sklepie z ciuchami i kiedyś na nocy zakupów w tym szale jaki panował, [...]
Poćwiczyłam wczoraj z Chodakowska. Wybrałam Secret- to taki pilates. To generalnie był dobry wybór i warto robić teraz czasem jakieś takie zestawy. Kilka na prawdę fajnych ćwiczeń, np. wariacje na temat HP na jednej nodze, bird dog, hollow body i sporo planków. Jak się ma świadomość ciała i poprawności wykonywania ćwiczeń to może nieźle dać w [...]
05.11 DT Dieta: Dzień I treningowy Aktywność: Szkolenie z przysiadu + trening FBW Brzuch: OK Suplementy: się skończyły a w aptece nie było :( Śniadanie: Omlet z kuskusem, cukinią i pomidorem Przekąska: Kasza gryczana, marchewka, sałata, ogórek, grillowane mięso z ud kurczaka (jedzone na raty również na obiad) .... trening.... Obiad: to co na [...]
06.11 DNT Dieta: Brak :P Pomagałam przyjaciółce, która nieługo rodzi ogarnąć ubranka dla dziecka. Jako gość jadłam co podano. Aktywność: Sortowanie, składanie i latanie za dwulatką :P Brzuch: Męcząco... gazy i wzdęcia. Biorąc pod uwagę miskę to albo śliwki, albo jednak gluten. Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy, Śniadanie: Jajecznica na [...]
Justyna na szczęście jakoś mi przeszło, mdłości minimalne i jedzonko ładnie wchodzi :D No widzisz Raimunda jak to się dzieje?? A ja już 8 tydzień skończyłam :D 10.11 DT Dieta: Dzień V treningowy Aktywność: Trening A Brzuch: Ciągle wzdęty a ja napuchnięta Suplementy: mama DHA Śniadanie: płatki jaglane, jajko, wpc, wiórki kokosowe, kakao i pół [...]
13.11 DNT Dieta: Lepiej. Lepiej nie mówić :P Aktywność: Brak Brzuch: Ciągle wzdęty i spuchnięty. Wieczorem atak IBS- masakra Suplementy: mama DHA, Śniadanie: Placki jaglane, pasztet od babci, jajka na miękko Obiad: Pad Thai z krewetkami Kolacja: Ciasto i ciasto plus chipsy- impreza u znajomych na której poległam A potem cierpiałam baaaardzo. [...]
14.11 DNT W poniedziałek jeszcze sobie pozwoliłam na małe szaleństwo, ale już koniec rozpusty. W poniedziałek mieliśmy rocznicę i pierwsze USG. Więc świętowanie podwójne, bo w końcu bobo mogłam zobaczyć i się uspokoić, że wszystko ok. Dieta: Jeszcze trochę luzu z okazji świętowania Aktywność: Brak Brzuch: Gazowo Suplementy: mama DHA, Śniadanie: [...]
Dziękuję Anchy :D 23.11 DNT Śniadanie: galaretka z kurczaka z jajkiem, kromka chleba Przekąska: Obiad: kurczak w cieście, kasza jaglana z warzywami z mrożonki Kolacja: pieczone ziemniaki, wątróbka z jabłkiem i cebulą- wiem, że często w ciąży nie można jeść. W sumie zapomniałam jak kupowałam. Będę pilnować częstotliwości, żeby nie była za duża. [...]