czym

Ty pisz Nie musisz wiedzieć o czym

Jak dla mnie Sztuką walki jest tworzenie czegoś pięknego pod względem wizualnym i uprawianego dla piękna idei i samego siebie. Zaś sport walki jest po prostu sportem, czyli czymś pospolitym, na czym zbija sie w dzisiejszych czasach kase. Nie wiem czy to, co napisałem ma sens, ale już 4h siedzę przy lekcjach i już nie myślę Chciałem jeszcze dodać [...]

[...] z nich uprawiane są jako sporty kontaktowe. Jednak genaralnie dla mnie to tylko nazwy znaczące to samo- aktywnośc fizyczna jest sportem jeżeli jest element rywalizacji, przy czym nie musi być to rywalizacja człowieka z drugim człowiekiem, może być to rywalizacja człowieka z samym sobą. Zmieniony przez - natolin w dniu 2005-02-28 23:44:30

ja uzywam tego zamiennie choc najogolniej mozna powiedziec sztuka walki to filozofia zycia cos z czym wiazemy plany na cale zycie i nie jako zyjemy dla niej a sport walki to cos co traktujemy jako albo sposob zarobkowania albo forme rekreacji taka jest moja teoria na ten temat

[...] Toż ja właśnie napisałem, coby tych pojęć nie różnicować na forum, bo każda 'dyscyplina budo' może być i 'sztuką walki' i zarazem 'sportem walki' - to indywidualna kwestia, czym jest ona dla danej osoby. Olo z kolei, ze sztuk walki definitywnie 'wyłączył' te bez kontaktowych sparingów (czyli te 'bez walki'). A ja uważam, że to podejście jest [...]

dzieki "chłopacy" '' mysle, ze zmienie ten trening po nowym roku, ale ten nowy trening co mi kolega podal, to jakis taki strasznie ubogi mi sie wydaje '' a mam jedna pytanie czy martwy ciag moge czyms zastapic (i czym), bo nigdy nie robilem martwego ciagu, bo boje sie o plecy:/

o czym my marzymy, wczoraj oliwe w lidlu tez kupiłem 11 zł 0,7 l :)

twaróg biedronkowy to jakaś pomyłka jest nie wiem z czym oni go mieszają, ja kupuje twaróg łowicki pół tłusty 200g z carrefoura za 1,55zl. Zmieniony przez - Kokser7 w dniu 2013-03-26 19:44:04

twaróg biedronkowy to jakaś pomyłka jest nie wiem z czym oni go mieszają, ja kupuje twaróg łowicki pół tłusty 200g z carrefoura za 1,55zl. Zmieniony przez - Kokser7 w dniu 2013-03-26 19:44:04 nie widziałem tego twarogu

II gatunek piersi? Czym on sie rozni? Gdzie kupujesz?:)

[...] tej u mnie w miescie sa naprawde spoko,nie smierdza w ogole jak to nie ktorzy mowili a najlepsze jest to ze sa juz ladnie okrojone i prawie nic nie odpada. Czasy sie tak zmienily ze teraz lepsze mieso w biedronce niz w nie ktorych miesnych gdzie probuja oszczedzac na wszystkim czym sie da i czasem mozna kupic miecho umyte ludwikiem:)

[...] ma certyfikat. Stąd zawsze celuje w średnią półkę. Olej rizi jest produkowany w tajlandii - etykietowany jedynie w Polsce, więc na pewno nie jest taki badziewiasty. sprawdź sobie czym charakteryzuje się certyfikat DOP i jak duże znaczenie odgrywa w przypadku oliwy z oliwek...polecam też odwiedzić kiedyś taką plantację, wtedy łatwiej zrozumieć ;)

Piersi W Stokrotce 12,99zl. Mowisz o tych na stoisku miesnym? U mnie czesto sa takie promo, kiedys kupilem pare razy i sie okazalo, ze to pozostalosci z poprzednich tygodni (nieswieze). Tak wiec nie polecam. Ja wiem o czym piszesz, ale to jest paro dniowa promocja na swieze piersi a nie poniedzialkowa na pozostalosci z poprzedniego tygodnia.

Po ch...promocja. Podnieśli cene łososia z 3,59zł na 4,99 po czym dopisali -18% i znowu jest 3,59zł...ale tuńczyka czy łososia z puszki można by wziąć.

Biedronka -20% na wszystkie białe sery do środy http://cenydowziecia.biedronka.pl/ tu widac w czym mozna wybierac.

Nerkowce, laskowe, migdaly (teoretycznie to nie orzechy). A niby z jakiego powodu akurat te polecasz ? Zależy na czym nam zależy, np pod względem o3 włoskie są bezkonkurencyjne, selen - brazylijskie, itd..

[...] %-) Biedronkowa Cola zero daje rade, bez sensu kupować zwykłą, w biedronce też można pepsi max upolować za 2.50 Zmieniony przez - listek20 w dniu 2014-01-24 17:34:03 to podobno jeden ch** skoro to jest w 99.8 % sok z aloesu to czym sie rozni ten drozszy od tanszego?}:-( Promo kura gdzies jest?? Zmieniony przez - Cien w dniu 2014-01-24 22:58:26

[...] podpowie dokładniej). Ja szyłem już dwa, szwagier dwa, znajomek słusznych rozmiarów jeden - wszyscy zadowoleni. Wybierasz materiał, przymierzasz jakieś wyjściowe "typowe" rozmiary dla spodni i marynarki po czym kobitka spisuje wszelkie pomiary i za kilka dni gotowe, cena ok 550zł spoko jak dla mnie biorąc pod uwagę garniak zrobiony na miarę.

up, gdzie można kupić takie? byłaby dobra alternatywa dla reszty domowników - zamiast szynki napchanej wodą i ch** wie czym ;)

Poza tym po chooju, bo to na czym nam zależy bardzo szybko i łatwo się utlenia, więc jasna buteleczka nie powinna mieć racji bytu. lodzianin - ten co zamawiasz, jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy ;-)