https://i.imgur.com/qZH8tqK.png Pobudka o 7.10, znów kur@a przed budzikiem. Od razu się zebrałem i 7.30 byłem już w pracy. Małe nieporozumienie z kucharzem trochę podniosło ciśnienie, ale szybko opadło ;-) W pracy zleciało, na pełnym gazie, robię nowe jadłospisy dla prywatnych klientów i chciałem im wysłać jutro rano, aby mogli zakupy zrobić. Po [...]
https://i.imgur.com/Iq8chI4.png Pobudka o 8. Ogarnąłem jeszcze do końca swoich klientów. Śniadanie i na styk wyrobiłem się trening na 10 na zwift. Mieliśmy dziś iść do restauracji, ale wpadliśmy na pomysł, że zjemy krewetki, więc zrobiliśmy je w domu. Weszło meeeega. :-D Potem walka z udrażnianiem kranu w łazience, rury się zapchały.. %-) [...]
https://i.imgur.com/avFYjV9.png Pobudka o 7.00, Żonka dziś sesję mikołajkową robiła, więc musiała od rana się ogarnąć, a ja jako dobry mąż pomogłem przygotować śniadanie dla mnie… %-). Zjadłem koło 9.00 bo jak wyjechała to jeszcze w łóżku poleżałem… ;-) Po śniadaniu chwila ogarniania w domu i trening. Planowałem plener, ale mokro jak pierun po [...]
https://i.imgur.com/uAN9wUw.png Pobudka o 7.20. Obudziłem się kompletnie niewyspany mimo 8h snu. No nic, od razu do pracy. Zleciało, musiałem trochę własnej pracy jeszcze ogarnąć. Potem na siłkę, po siłowni ogień do domu. Zjadłem potreningowy i nie mogło być tak pięknie, okazało się, że woda cieknie ze zlewu. Więc robota. Do sklepu po przewody… [...]
https://i.imgur.com/o66ahvD.png Pobudka o 7.15 czyli 5min przed budzikiem.. %-) Od razu śniadanie i do pracy. Dziś głównie praca własna z klientami, sporo zmian w jadłospisach i się zeszło. W trakcie jeszcze ogarnianie cateringu. Potem do domu, szybkie przygotowania, espresso i wyścig zwift. Pojechałem nie z Team PL, a Tour of London, nie miałem [...]
Fajnie to wygląda, spróbuję :-) https://i.imgur.com/Ofb100O.png Pobudka koło 9. Śniadanie i szykowanie do treningu. Plany spore, a realizacja słaba. Po treningu szybki posiłek i już szykowanie do wigilii. Najpierw u moich rodziców, a potem lecimy do Żonki rodziców. Wypiskę wrzucam już teraz, potem, nie będzie zbytnio czasu ;-) [...]
https://i.imgur.com/70aIgdI.png Żonka się rozchorowała, cierpiała wczoraj bardzo, zasnęliśmy około północy. Oglądaliśmy wieczorkiem „dwóch papieży”. Polecam :-) Rano pobudka o 9, śniadanie i musieliśmy uderzyć do Warszawy do CityFit na mój trening, gdyż moja siłownia była zamknięta. Fajnie, dużo sprzętu, lubię tam trenować i żałuje, że nie jest [...]
https://i.imgur.com/1ncyGjb.png Pobudka przed 9. Zrobiłem z Żonką śniadanko, zjedliśmy. Pojechała biedna na doraźną pomoc do lekarza, bo gardło boli jak bolało i… antybiotyk, na szczęście to nie angina. Ja w tym czasie zrobiłem trening. Potem potreningowy. Żona do wyrka, ja się porozciągać i porolować. Po rozciąganiu włączyłem sobie przełaje i się [...]
https://i.imgur.com/2iICDfT.png Beznadziejnie dziś spałem, dopiero udało się po 1, głowa bolała, no masakra. Jak się rano obudziłem to jakby mi ktoś młotkiem w łeb przy.je.bał… %-) Do pracy, mega dużo roboty bo jutro mam wolne z racji przygotowań do urodzin. Po pracy trening, zresztą bardzo udany, potem do domu, posiłek i dalej pomóc Żonce w [...]
https://i.imgur.com/v5tHJgU.png Pobudka o 7.00 i do pracy. Dobrze spałem ku zdziwieniu własnemu. Wstałem wypoczęty i taki też był dzień. Po pracy do domu, dłuższy trening. Po treningu posiłek i szybko przygotować się do videorozmowy z klientem. Potem jeszcze co nieco w domu poogarniałem, kolacja i netflix. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. [...]
https://i.imgur.com/j0Rag7I.png Ale się dziś świetnie spało. Wczoraj poszła pierwsza porcja supla regeneracyjnego od trec’a, no ale wiadomo to jeszcze nie ma prawa działać.. %-) Pobudka o 7.30 i pojechałem do pracy. Autko śmiga całe szczęście ;-) Po pracy do domu, pokazałem Żonce nowy plan treningowy (dzięki FighterX za pomoc! :-) ). Potem zjadłem [...]
https://i.imgur.com/v5h2OxZ.png Pobudka o 6.40 i Żonka zawiozła mnie do pracy. Jechała dziś na pogrzeb i potrzebowała auta. W pracy sporo roboty, diety się sprzedają jak i prywatna praca przygniotła. Po pracy do domu, espresso i trening. Po treningu posiłek, rozciąganie i rolowanie. Akurat Żonka wróciła i trochę poodpoczywaliśmy wspólnie. Teraz [...]
https://i.imgur.com/wxVKAL1.png Pobudka po 7.00 i na 8smą do pracy. Roboty pełno, ale się chociaż nie nudziło. Powrót do domu, chwila relaksu przed treningo-wyścigiem zwift. Espresso w trakcie rozgrzewki i ogień. Po treningu posiłek i relaks. Niedługo kolacja. ;-) Wkręciliśmy się z Żonką w „The Crown” na netflix, polecam ;-) [...]
https://i.imgur.com/DCT3vk2.png Wczoraj usnąłem „od strzała”. Pubudka przed 7.00 i do roboty. Zleciało i to w tempie. Po powrocie trening, po treningu posiłek. Potem rolowanie i trochę czasu z Żonką. A jutro pobudka o 3.00 %-). Będziemy kręcić filmy w cityfit do naszego projektu. Wesoły dzień.. bo potem idę do pracy…%-) [...]
https://i.imgur.com/DSZUabG.png Pobudka przed 8, jakoś spać nie mogłem. Trochę bez sił dziś, ale pogoda taka, że jak odwiozłem Żonkę na pociąg to skoczyłem w plener. Po powrocie ciepły prysznic, posiłek. Potem drzemka przy kolarstwie. Rozciąganie, rolowanie.. Wieczór to netflix.. Samotny, Żonka wraca z niemiec w piątek ;-) [...]
https://i.imgur.com/o2yufVv.png Pobudka o 9, luźne śniadanie, potem Żonka na shooping, a ja na trening. Standard. Po treningu pyszny obiadek, potem chwila odsapnięcia i spacerek. Na chwile razem do sklepu, rolowanie, rozciąganie i wieczór. Luźny dzień bez historii ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM [...]
https://i.imgur.com/sKLMGbE.png Pobudka po 8.00. Płynne śniadanie i ogarnianie trochę pracy w domu. Potem po pączki dla Żony i na wyścig. Miłe zaskoczenie bo „protokół” zdał efekt, rano na wadze 70.8kg (2 dni wcześniej 72.3kg). Przed wyjściem mocne espresso. Po wyścigu do domku, zostało mi jeszcze core do zrobienia to zakręciłem 40min rolki, a tak [...]
https://i.imgur.com/dWeSxH4.png Mimo że weekend, pobudka o 6.00. Ostatnia aktualizacja z meteo zmotywowała nas, aby jednak pokręcić dziś w świętokrzyskich. Wstałem więc, ubrałem się, a gdy zostało 10min do przyjazdu kolegi okazało się, że nie mam powietrza w tylnym kole… Szybki PITSTOP i udało się o czasie zmienić dętkę %-). Ruszyliśmy w drogę, [...]
https://i.imgur.com/cBC4RVZ.png Pobudka po 8.00 i do roboty. Jakoś dziś bez życia byłem, w sumie nie wiem dlaczego. Ogarniałem swoich i firmowych klientów. ;-) Po pracy do domu, trochę się pokręciłem i wyczekiwałem do 19.30 aby rozpocząć rozgrzewkę przed wyścigiem na ZWIFT.PL :-D Potem wyścig, schłodzenie, prysznic i kolacja. Oj ale jestem [...]
FighterX Dzięki że pytasz, z każdym dniem lepiej, zobaczymy jak będzie jutro po dzisiejszej jeździe :-) https://i.imgur.com/TLrg3Xz.png Pobudka o 8. Koledzy się troszkę spóźnili, mieliśmy jechać bez napinki w świętokrzyskie, ale jednak dojechaliśmy około 11.30, więc troszkę za późno.. ;-) Szybko się przebraliśmy i klops, nie działa mi pomiar mocy. [...]